BGŻ: Czekają nas podwyżki cen mięsa. Rekordowo droga wieprzowina
Tegoroczny koszyk wielkanocny może być ok. 15 proc. droższy niż przed rokiem. Oprócz znaczących podwyżek cen jajek klientów czekają również większe wydatki na mięso drobiowe. Pozostałe gatunki mięs będą drożały dopiero po świętach. Za to ceny pieczywa i makaronów powinny pozostać stabilne - prognozują analitycy BGŻ.
Do Świąt Wielkanocnych pozostały już tylko 2 tygodnie. Klientom z pewnością dadzą się we znaki drożejące jajka. Szczególnie, że w okresie przedświątecznym popyt na nie jest nawet trzykrotnie większy niż zwykle.
- Zazwyczaj przed świętami drożeje również mięso. W tym roku za bardzo dużego wzrostu nie widzimy. Ostatnio trochę drożeją kurczaki, natomiast wieprzowina nie jest droga, raczej tanieje. W kwestii cen w ostatnich tygodniach przed świętami nie powinno się nic wielkiego wydarzyć - ocenia Michał Koleśnikow, analityk rynków rolnych Banku Gospodarki Żywnościowej.
Na ostatnie podwyżki cen żywności wpływa drożejące paliwo. Z drugiej strony wzrost ten jest hamowany przez umacniającą się polską walutę. Jednak nawet to nie uchroni nas przed podwyżkami cen w kolejnych miesiącach.
- W tym roku będzie drożało mięso. Wiosna i wczesne lato to jest okres, kiedy tradycyjnie ceny mięsa są wysokie - mówi Michał Koleśnikow.
Według prognoz analityka już w czerwcu wieprzowina może stać się rekordowo droga. Za podwyżkami cen mięsa wieprzowego pójdą również wyższe ceny drobiu. Ceny wołowiny, choć już dziś są rekordowo wysokie, mogą wzrosną jeszcze o kilka procent.
- Jeśli chodzi o owoce i warzywa to trudno dzisiaj cokolwiek powiedzieć. Wszystko zależy od tego, czy będą przymrozki, jak dużo będzie padało wiosną i latem. Od tego będą zależały zbiory, ich wielkość i ceny. Jeśli chodzi o produkty zbożowe i rośliny oleiste to oczekuje się, że na świecie ich ceny będą nadal spadały. Jeżeli więc nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, to ceny pieczywa, makaronów, olejów powinny być w miarę stabilne - prognozuje analityk BGŻ.
Opr. KM