BIEC: We wrześniu nadal gorsze nastroje ekonomiczne Polaków
Wskaźnik Dobrobytu, odzwierciedlający ekonomiczne nastroje społeczeństwa, we wrześniu spadł po raz kolejny. Jest to już szesnasty miesiąc pogarszającej się ekonomicznej kondycji Polaków - poinformowało na stronie internetowej Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.
"Do spadku wskaźnika przyczyniło się przede wszystkim zdecydowanie wolniejsze tempo wzrostu płac, co przy stosunkowo wysokiej inflacji istotnie ogranicza siłę nabywczą gospodarstw domowych" - napisano w komentarzu do badań.
"Dodatkowo nasilające się trudności ze znalezieniem pracy i redukcje zatrudnienia wpływają negatywnie na ekonomiczną sytuację społeczeństwa" - dodają autorzy. Wskaźnik Dobrobytu jest miarą zbliżoną do popularnych indeksów nastrojów konsumenckich (consumer confidence). Nie powstaje on jednak w oparciu o badania ankietowe, jak większość tego typu indeksów, a wykorzystuje dane statystyki oficjalnej.
* * *
Wrześniowy pomiar nastrojów ludności wskazuje na pogorszenie klimatu konsumenckiego. Pogorszyły się zarówno opinie o sytuacji finansowej gospodarstw domowych, jak i o kondycji polskiej gospodarki - podał w komunikacie na stronie internetowej instytut Pentor.
Penkon - indeks nastrojów konsumenckich jest w porównaniu z sierpniem br niższy o 2,8 pkt.
Wskaźnik optymizmu gospodarstw domowych obniżył się jednak mocniej (spadek o 3,9 pkt. proc.) niż wskaźnik percepcji ekonomicznej sytuacji kraju (o 1,8 pkt. proc.).
Zdaniem analityków Pentora, pogorszenie nastrojów w sytuacji ujawnienia przez Ministra Finansów przewidywanego w przyszłym roku ogromnego deficytu budżetowego nie wydaje się duże.
"Opinia publiczna prawdopodobnie jeszcze nie zareagowała na rządowe prognozy, doceniając bardziej pozytywne komentarze na temat kondycji polskiej gospodarki w warunkach kryzysu, dużo lepszej, o ile nie najlepszej w całej Europie" - napisano w komentarzu do badań.
Z danych instytutu wynika, że za niższe odczyty wskaźników odpowiadają jednak gorsze niż przed miesiącem oczekiwania rozwoju sytuacji w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
"Oceny sytuacji bieżącej są podobne jak w sierpniu. Zmieniły się natomiast oczekiwania" - podaje Pentor.
"Wprawdzie nadal dominują gospodarstwa nie przewidujące zmian swojej sytuacji (66 proc.), ale mniej konsumentów spodziewa się poprawy stanu osobistych finansów (16 proc. Polaków, o 3 pkt. proc. mniej), a więcej ich pogorszenia (18 proc., o 4 pkt. proc. więcej). Pesymiści ponownie zaczęli przeważać nad optymistami" - dodaje.
W ocenie ekspertów podobna tendencja wystąpiła w przypadku przewidywań zmiany sytuacji ekonomicznej kraju.
"Tu też dominuje grupa nie oczekujących zmian (39 proc.), chociaż liczebnie jest ona dużo mniejsza, aniżeli w przypadku oczekiwań w sferze finansów osobistych. Oczekujących, że za rok sytuacja ekonomiczna kraju będzie lepsza jest o 5 pkt. proc. mniej niż w sierpniu (28 proc.), za to obawiających się, że będzie gorsza jest o tyle samo więcej (33 proc.)" - napisano.
"Przed miesiącem optymiści posiadali 5 pkt. przewagę nad pesymistami; teraz mają taką nad optymistami - pesymiści" - dodano.
Utrzymują się za to dobre komunikaty na temat polskiej waluty, wynika z badań.
"Nadal kurczy się grupa konsumentów przeświadczonych o utracie wartości złotego. Ponad połowa Polaków twierdzi, że rodzima waluta zyskuje na wartości (25 proc.), bądź trzyma się równo, nie zyskując, ale też nie tracąc. Odsetek negatywnie postrzegających siłę polskiej złotówki zmalał w ciągu ostatniego półrocza prawie o połowę, z 87 do 45 proc." - napisano.
Jednocześnie analitycy podkreślają, że we wrześniu tempo poprawy wizerunku polskiej waluty było jednak mniejsze, aniżeli w sierpniu.
Z badań wynika również, że we wrześniu zmalało przeświadczenie, że z naszymi gospodarczymi problemami możemy sobie poradzić sami, bez pomocy państw zachodnich (z 57 do 52 proc.) oraz poparcie dla przemian dokonujących się w kraju po 1989 roku. w Polsce (z 70 do 64 proc.). Na tym samym poziomie (53 proc.) utrzymuje się akceptacja dla zagranicznych inwestycji w naszym kraju.
Badanie zrealizowane zostało w dniach 8-11 września 2009 roku na 1000 osobowej reprezentatywnej próbie Polaków.
PESK - -17,9 pkt -1,8 pkt mdm OGD - -11,7 pkt -3,9 pkt mdm PENKON - -14,8 pkt -2,8 pkt mdm PESK - wskaźnik percepcji sytuacji ekonomicznej kraju. OGD - wskaźnik kondycji finansowej gospodarstw domowych PENKON - wskaźnik klimatu konsumenckiego.
* * *
60 proc. Polaków jest zdania, że sprawy w Polsce zmierzają w złym kierunku, a 27 proc. uważa, że idą w dobrą stronę - wynika z wrześniowego badania TNS OBOP. Respondenci są nieco bardziej optymistyczni w porównaniu z sierpniem, ale nastroje są gorsze niż w badaniu z września 2008 r.
"60 proc. Polaków uważa, że sprawy w naszym kraju zmierzają w złym kierunku. Nieco ponad jedna czwarta (27 proc.) jest przeciwnego zdania. Co ósmy (13 proc.) nie ma wyrobionej opinii na ten temat" - napisano w raporcie.
"W porównaniu z wynikami z zeszłego miesiąca nastroje społeczne Polaków uległy nieznacznej poprawie - o 3 punkty procentowe zmniejszyła się grupa tych, którzy twierdzą, że sprawy w Polsce idą w złym kierunku. Wobec nastrojów z września 2008 r. pozytywne oceny biegu spraw w Polsce we wrześniu 2009 r. są jednak niższe o 6 punktów procentowych przy 10-cio procentowym wzroście ocen negatywnych" - dodano.
Niemal dwie trzecie respondentów uważa, że polska gospodarka znajduje się w kryzysie, 30 proc. sądzi, że gospodarka się rozwija - wynika z badania.
"Prawie dwie trzecie Polaków (65 proc.) uważa, że polska gospodarka znajduje się w kryzysie, w tym 18 proc. sądzi, że jest to kryzys głęboki. Natomiast prawie jedna trzecia mieszkańców Polski (30 proc.) ocenia polską gospodarkę jako rozwijającą się, przy czym zdecydowana większość z nich mówi tu o powolnym rozwoju (27 proc. ankietowanych)" - napisano.
"W porównaniu z wynikami sondażu sierpniowego wyraźnie zwiększyła się grupa osób dobrze oceniających kondycję naszej gospodarki (z 22 proc. do 30 proc.). Jednak w porównaniu z danymi sprzed roku Polacy zdecydowanie gorzej oceniają jej stan. We wrześniu 2008 r. grupa osób uważających, że polska gospodarka rozwija się, była prawie dwa razy liczniejsza (57 proc.) niż teraz" - dodano.
24 proc. Polaków spodziewa się poprawy warunków życia w kraju w ciągu najbliższych 3 lat, 31 proc. jest zdania, że warunki się pogorszą.
"Prawie co czwarty Polak (24 proc.) spodziewa się, że w najbliższych trzech latach warunki życia ludności poprawią się, dwóch na pięciu (40 proc.) jest przekonanych, że będzie mniej więcej tak samo, natomiast prawie co trzeci (31 proc.) przewiduje pogorszenie warunków materialnych w ciągu trzech lat, przy czym 5 proc. przewiduje, że będzie to znaczne pogorszenie" - napisano w raporcie.
"W porównaniu z zeszłym miesiącem prognozy zmian materialnych warunków życia ludzi nieznacznie się poprawiły, co widoczne jest w zmniejszeniu się grupy osób przewidujących pogorszenie (z 38 proc. do 31 proc.). Jednak w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku odnotowujemy spadek optymizmu, z jakim Polacy patrzą w przyszłość - osób przewidujących poprawę warunków życia jest o jedną czwartą mniej (24 proc. wobec 32 proc. we wrześniu 2008 r)" - dodano.
Sondaż zrealizowano w dniach 3-6 września 2009 r. na reprezentatywnej, losowej 1002-osobowej ogólnopolskiej próbie osób od 15. roku życia.