Bilans płatniczy powyżej oczekiwań

Maleje deficyt w handlu zagranicznym. W październiku wyniósł on 253 mln euro wobec 357 mln euro we wrześniu - podał NBP. Analitycy oczekiwali, że deficyt wzrośnie o i 279 mln euro.

Maleje deficyt w handlu zagranicznym. W październiku wyniósł on 253 mln euro wobec 357 mln euro we wrześniu - podał NBP. Analitycy oczekiwali, że deficyt wzrośnie o  i 279 mln euro.

"Saldo rachunku bieżącego w październiku 2005 r., wyrażone w euro, było ujemne i wyniosło 253 mln euro. Złożyły się na nie: ujemne saldo dochodów (814 mln euro) oraz dodatnie salda usług (372 mln euro), transferów bieżących (145 mln euro) oraz obrotów towarowych (44 mln euro). Porównując z danymi za październik 2004 r. saldo rachunku bieżącego w październiku 2005 r. poprawiło się o 154 mln euro" - napisał NBP w komentarzu.

Eksport towarów w październiku 2005 r. wyniósł 7.379 mln euro, a import 7.335 mln euro. W porównaniu z październikiem 2004 r. eksport towarów zwiększył się o 1.138 mln euro, tj. o 18,2 proc., a import towarów zwiększył się o 934 mln euro, tj. o 14,6 proc..

Reklama

Bilans płatniczy

Komentuje Krzysztof Wołowicz, ekonomista BGŻ S.A.

Dane NBP dotyczące bilansu płatniczego za październik pokazały bardzo dobrą dynamikę wzrostu zarówno eksportu jak i importu. Wartość eksportu w stosunku do października ubiegłego roku wykazała wyższą dynamikę wzrostu, zwiększając się o 18,2%. Podobnie sytuacja wygląda, jeśli chodzi o import, gdzie wzrost w ujęciu rocznym wyniósł 14,6%. Wyższa dynamika wzrostu eksportu nad importem skutkowała w tej sytuacji nadwyżką obrotów towarowych, która wyniosła 44 mln EUR. Przed miesiącem saldo obrotów towarowych zamknęło się deficytem na poziomie 102 mln EUR. Pomimo poprawy salda towarowego dane o bilansie płatniczym w październiku wykazały deficyt na poziomie 253 mln EUR.

Deficyt na rachunku obrotów bieżących (w porównaniu z nadwyżką handlową) wynikał z wysokiego deficytu w kategorii dochody (814 mln EUR), gdzie głównym składnikiem rozchodów były wypłaty reinwestowanych zysków. Dodatkowo w październiku znacząco obniżyła się nadwyżka w kategorii transfery bieżące (w porównaniu z miesiącami wcześniejszymi), na co wpłynęło wysokie, ujemne saldo rozliczeń Polski z UE (ok. -350 mln EUR).

Natomiast znacznie w porównaniu z wrześniem (ponad trzykrotnie) wzrosły zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce. Jeszcze raz okazało się, że mocny złoty nie stanowi przeszkody w polskim eksporcie.

Opublikowane przez NBP dane o bilansie płatniczym za październik okazały się bliskie prognozom. Średnie oczekiwania rynkowe odnośnie wielkości bilansu płatniczego wynosiły minus 291 mln EUR. W tej sytuacji dane te nie będą miały większego wpływu w krótkim okresie na rynki finansowe, gdyż nie odbiegają w sposób znaczący od oczekiwań rynkowych. Wskazują one jednak na wyraźną tendencję wzrostową eksportu oraz nieznacznie słabszy wzrost w imporcie, co pozwala przypuszczać, że zmiany w eksporcie netto powinny być czynnikiem zwiększającym dynamikę wzrostu gospodarczego w ostatnim kwartale tego roku.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: O-I | import | deficyt | bilans | oczekiwania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »