BOB II zamiast BOT?
Jest wielce prawdopodobne, że trzecim segmentem tworzonej państwowej grupy energetycznej, składającej się z elektrowni Bełchatów i Opole będzie zamiast Elektrowni Turów nowa Elektrownia Bełchatów II. Spór o jej strukturę toczą resorty skarbu i gospodarki.
Ministerstwo skarbu zdecydowanie popiera budowę elektrowni Bełchatów II, nawet gdyby miało to oznaczać wyłączenie z planowanej Grupy BOT (Bełchatów-Opole-Turów) elektrowni i kopalni Turów - poinformował Wiesław Kaczmarek, minister skarbu w wywiadzie dla PG. Zdaniem ministra może się więc okazać się, że Elektrownia Turów razem z kopalnią będzie odrębnie prywatyzowana. Według Kaczmarka, jeśli analizy finansowe wykażą, że planowana obecnie struktura BOT jest zagrożeniem dla realizacji projektu Bełchatów II, to być może z tej grupy będzie musiał być wyłączony najbardziej obciążony finansowo Turów. Elektrownia ta, choć po ukończeniu modernizacji byłaby najnowocześniejszym segmentem BOT, produkuje najdroższą energię, w związku z prowadzonym procesem inwestycyjnym powodującym gigantyczne koszty finansowe.
Utworzenie grupy energetycznej z jej udziałem, zamiast Bełchatowa II, mogłoby zniweczyć plany, które przewidują, że państwowy koncern po integracji będzie produkował energię po bardzo konkurencyjnej cenie. Gdyby w strukturze znalazł się Turów cena energii byłaby znacząco wyższa. Według ustaleń PG, jeśliby powstała Grupa BOB II cena 1 MWh, licząc bez akcyzy, mogłaby wynieść ok. 110 zł. Tymczasem za utworzeniem grupy energetycznej o wcześniej planowanym składzie opowiada się ministerstwo gospodarki. Resort ten jest przeciwnikiem budowy Bełchatowa II, twierdząc, że Polska nie potrzebuje nowych mocy energetycznych.