Bogaci Norwegowie uciekają przed podwyżką podatków. Budżet kraju straci miliony
Kilkudziesięciu spośród najbogatszych Norwegów zdecydowało się w 2022 roku na wyprowadzkę z kraju. Miliarderzy szukają krajów o łagodniejszym systemie podatkowym po tym, jak centrolewicowy rząd Norwegii zdecydował się na podwyżkę podatku majątkowego o 0,1 pkt. procentowego.
W 2022 roku Norwegię opuściło łącznie tylu miliarderów i multimilionerów co przez ostatnich kilkanaście lat - podaje brytyjski dziennik “The Guardian". To efekt podwyżki państwowego podatku od aktywów o 0,1 pkt. proc. Podwyżka dotyczy osób posiadających majątek w wysokości co najmniej 20 mln koron norweskich (równowartość ok. 8 mln złotych).
Według zestawienia przygotowanego przez norweską gazetę "Dagens Naeringsliv", w 2022 roku Norwegię opuściło ponad 30 miliarderów i multimilionerów. To więcej niż łącznie przez ostatnie 13 lat - podaje "The Guardian". W 2023 roku na przeprowadzkę do krajów o niższych podatkach mogą zdecydować się kolejni norwescy milionerzy. Łączne straty dla norweskiego systemu podatkowego wyniosą przez to dziesiątki milionów koron, wskazuje dziennik.
Masowa emigracja milionerów nastąpiła po podwyżce podatków skierowanych do najbogatszych rezydentów podatkowych Norwegii. Do 2022 roku w kraju obowiązywały dwa podatki tego typu. Podatkiem komunalnym w wysokości 0,7 proc. obłożone są aktywa przekraczające wartość 1,7 mln koron norweskich (lub 3,4 mln koron norweskich w przypadku par). To odpowiednio ok. 700 tys. i 1,37 mln złotych. Podatek krajowy wynosił do jesieni 2022 roku 0,3 proc. Był nałożony na aktywa przekraczające wartość 1,7 mln koron.
W listopadzie 2022 roku rząd Norwegii zdecydował się podnieść jego stawkę dla najbogatszych Norwegów. Osoby z majątkiem wartym ponad 20 mln koron (40 mln koron w przypadku par) muszą od tej pory płacić podatek w wysokości 0,4 procent. Maksymalna stawka podatku majątkowego dla najbogatszych rezydentów Norwegii wynosi więc obecnie łącznie 1,1 procent.
Cytowany przez brytyjski dziennik prof. Ole Gjems-Onstad z Norweskiej Szkoły Biznesu szacuje łączną wartość majątku osób, które opuściły w 2022 roku kraj, na co najmniej 600 mld koron (ponad 242 mld złotych).
- Moim zdaniem to trochę jak brexit (...). Fala przedsiębiorców wyjeżdżających za granicę była czymś w rodzaju szoku. Niektórzy politycy obwiniają zamożnych ludzi za przeprowadzkę, ale myślę, że wielu zwykłym ludziom nie podoba się, że nasi najlepsi inwestorzy odchodzą - komentuje Gjems-Onstad w rozmowie z dziennikiem.
Erlend Grimstad, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, powiedział w rozmowie z "Guardianem", że ma nadzieję na powrót do kraju osób, które zdecydowały się wyjechać.
- Jeśli odniosłeś sukces i wzbogaciłeś się w Norwegii, mamy nadzieję, że zostaniesz i będziesz nadal członkiem norweskiego społeczeństwa. Zachęcamy Norwegów do tworzenia wartości i bogacenia się. Wierzymy, że norweski model z silnym systemem opieki społecznej i wysokim poziomem edukacji jest ważnym czynnikiem umożliwiającym osiągnięcie tego sukcesu - komentuje Grimstad w rozmowie z dziennikiem.
Oprac. Martyna Maciuch