Brakuje węgla na eksport

W 2006 r. Węglokoks wyeksportuje mniej węgla. O 4 mln ton. Skutkiem będzie spadek przychodów spółki z 4 do 3 mld zł.

W 2006 r. Węglokoks wyeksportuje mniej węgla. O 4 mln ton. Skutkiem będzie spadek przychodów spółki z 4 do 3 mld zł.

Zarząd Węglokoksu, spółki skarbu państwa, znalazł się w dość trudnej sytuacji z powodu braku węgla na eksport, zakontraktowanego w Kompanii Węglowej. Z najnowszych wyliczeń wynika, że w 2006 r. spółka sprzeda za granicą o 3,5-4 mln ton węgla mniej, niż planowała. Wyeksportuje tylko około 10,5 mln ton. W poprzednich latach wysyłała za granicę 17-18 mln ton. Niższa sprzedaż oznacza spadek przychodów spółki.

- Prognozujemy, że przychody spółki spadną z 4 do 3 mld zł. Zysk miał wynieść 104 mln zł. Dołożymy wszelkich starań, aby mimo problemów wykonać tę prognozę - mówi Michał Sobel, prezes Węglokoksu.

Reklama

Naczynia powiązane

Kompania Węglowa, która skupia 17 kopalń, nie dostarczyła zakontraktowanego węgla, ponieważ ma kłopoty z jego wydobyciem. Czy to oznacza, że Węglokoks obciąży karami górniczy koncern? W kontraktach znajdują się zapisy, że straty powinny być zrekompensowane przez kompanię.

- Mamy tego samego właściciela. Obciążanie kompanii karami byłoby drogą donikąd - uważa prezes Sobel.

Brak dostaw z Kompanii Węglowej spowodował, że zagraniczni kontrahenci, zwłaszcza europejskie elektrownie, nie otrzymali odpowiednich ilości polskiego węgla. Chodzi głównie o dostawy drogą morską.

- Prowadzimy z nimi negocjacje. Prosimy o przesunięcie terminów dostaw - mówi Zbigniew Paprotny, wiceprezes ds. rynków zagranicznych Węglokoksu.

Jego zdaniem, obecna sytuacja nie zagraża europejskim elektrowniom, ponieważ mają one zapasy węgla, a poza tym korzystają z wielu źródeł zaopatrzenia.

Bogaty portfel

Zarząd Węglokoksu na razie nie chce prognozować poziomu sprzedaży na przyszły rok. Czeka na przyjęcie przez rząd strategii dla branży. Ze wstępnych założeń, konsultowanych ze związkami zawodowymi, wynika, że eksporter ma kupić od Kompanii Węglowej dwie kopalnie.

- Decyzję podejmiemy dopiero po przyjęciu strategii - wyjaśnia Michał Sobel.

Węglokoks ma w swoim portfelu cenne aktywa, między innymi 4 proc. akcji Polkomtela, operatora sieci Plus, i 40,2 proc. walorów Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, które zarządza lotniskiem w Pyrzowicach.

- Sprzedamy je wtedy, kiedy pojawią się możliwości inwestycyjne w branży - twierdzi Michał Sobel.

Maria Trepińska L

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: węgiel | eksport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »