Branżę targową czeka jesienny test prawdy

Na razie z targowym biznesem jest dobrze. Branża zaliczyła bardzo dobry 2008 r. Zbliża się jednak godzina prawdy - pisze "Puls Biznesu".

Na razie z targowym biznesem jest dobrze.  Branża zaliczyła bardzo dobry 2008 r. Zbliża się jednak godzina  prawdy - pisze "Puls Biznesu".

223 imprezy targowe, 720 tys. m.kw. wynajętej powierzchni, 32, 1 tys. wystawców i ponad 1,06 mln zwiedzających - to efekty minionego roku. W branży karty rozdają dwaj organizatorzy: Międzynarodowe Targi Poznańskie oraz Targi Kielce. Reszta firm znajduje się o przynajmniej dwie długości za tą dwójką - odnotowuje gazeta.

Naszą branżę wystawienniczą czeka wszak jesienny test prawdy. W czasach kryzysu bowiem występuje większa fluktuacja wystawców. Część firm rezygnuje z udziału skarżąc się, że żąda tego zagraniczna centrala. Na razie jednak nie jest źle. Chociaż, jak zauważa prezes Targów Kielce, Andrzej Mochoń: "Polski rynek wygląda tak jak handel detaliczny 10 lat temu. Mamy i hipermarkety, i szczęki. Kiedyś szczęki, czyli targi bez dobrej infrastruktury, muszą zakończyć działalność".

Reklama

O tym w publikacji "Pulsu Biznesu".

PAP/PulsBiznesu
Dowiedz się więcej na temat: puls | Prawda | targi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »