Brazylia: Bezrobocie najniższe w dziejach

Brazylia odnotowała na koniec roku najniższe w swych dziejach bezrobocie: spadło ono do 5,7 proc, a w niektórych sektorach gospodarki, zwłaszcza w budownictwie, odczuwa się niedobór pracowników; jeszcze w czerwcu 2010 r. wynosiło ono 7 proc.

Brazylia odnotowała na koniec roku najniższe w swych dziejach bezrobocie: spadło ono do 5,7 proc, a w niektórych sektorach gospodarki, zwłaszcza w budownictwie,  odczuwa się niedobór pracowników; jeszcze w czerwcu 2010 r. wynosiło ono 7 proc.

Brazylijski Instytut Geografii i Statystyki, który ogłosił w poniedziałek te dane, podał również, że 97 proc. zrzeszonych w związkach zawodowych pracowników wynegocjowało podwyżki płac w umowach zbiorowych przekraczające poziom inflacji.

Brazylijski bank Bradesco podniósł płace swych pracowników, aby zapobiec ich ucieczce do innych pracodawców. Grupa bankowa Santander poszukuje 1200 nowych pracowników.

Jednym z ważnych czynników rozwoju brazylijskiej gospodarki za rządów prezydenta z ramienia Partii Pracy Luiza Inacio Luli da Silvy było znaczne poszerzenie rynku wewnętrznego. W ciągu ośmiu lat, dzięki polityce stymulowania inicjatywy najuboższych warstw ludności i finansowanemu przez państwo programowi "Zero głodu", zdołano wyprowadzić ze strefy absolutnego ubóstwa 20 milionów obywateli.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bezrobocie | Brazylia | statystyki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »