Bruksela wkracza do gry

Dziś przyjeżdża do Polski unijna misja, która prześwietli problemy w handlu z Rosją. Bez jej udziału nie da się ich rozwiązać.

Dziś przyjeżdża do Polski unijna misja, która prześwietli problemy w handlu z Rosją. Bez jej udziału nie da się ich rozwiązać.

Po wielu miesiącach odsuwania problemu Komisja Europejska postanowiła uczynić krok w kierunku rozwiązania problemu handlowego na linii Warszawa ? Moskwa i wysłała nad Wisłę specjalną misję. Do piątku czterech jej przedstawicieli będzie badać dokumenty wystawiane przez polską weterynarię, powody wprowadzenia przez Rosję blokady, a także ustalać stan rozmów technicznych. - Komisję będą interesować procedury, jakim podlegała polska wysyłka do Rosji po podpisaniu porozumienia między Komisją Europejską a Moskwą 2 września 2004 r. Inspektorzy będą także drążyć historię towaru idącego przez Polskę tranzytem (np. z USA) - mówi Krzysztof Jażdżewski, główny lekarz weterynarii. Dodaje, że do rozwiązania w zasadzie pozostały dwa największe problemy: wyznaczenie przejść granicznych, przez które ma się odbywać eksport, oraz kontrola wszystkich towarów unijnych. - Ze stroną rosyjską pozostajemy cały czas w kontakcie, ale bez pośrednictwa Brukseli nie jesteśmy w stanie sfinalizować rozmów. Rosja postawiła bowiem wymogi, których jako członek Unii nie możemy spełnić - wyjaśnia Krzysztof Jażdżewski. Jego zdaniem, koncepcja wysyłki tylko przez przejście w Bezledach w Obwodzie Kaliningradzkim, które jest jednym z możliwych rozwiązań, sprawiałoby duże problemy logistyczne. Dlatego eksport powinien odbywać się także przez przejścia graniczne z Białorusią i Ukrainą, które posiadają kontrolę weterynaryjną. Krzysztof Jażdżewski ma jednak nadzieję, że spotkanie trójstronne, do jakiego w najbliższym czasie ma doprowadzić Komisja Europejska, pomoże rozwiązać problem blokady. Przypomnijmy, że 3 listopada 2005 r. krajowe służby weterynaryjne otrzymały z Rosji plik dokumentów wywozowych, wobec których istniało podejrzenie, że zostały sfałszowane. 10 listopada Rosja wprowadziła zakaz importu mięsa z Polski, a 14 listopada także produkcji roślinnej. Do tego czasu z możliwości eksportu do Rosji korzystało 19 firm mięsa czerwonego (spośród 75 kontrolowanych) i 14 mięsa białego.

Reklama

Mira Wszelaka

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Bruksela | jażdżewski | Komisja Europejska | problemy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »