Budujemy rurę?
Prezydent Aleksander Kwaśniewski pojechał na Ukrainę. W czasie trwania wizyty będzie oglądał terminal naftowy pod Odessą i rozmawiał o dostawach ropy z Ukrainy do Polski.
"Dzięki Ukrainie Europa i Polska może zapewnić sobie stabilność
w dostawach ropy i częściowo uniezależnić się od Rosji": Leonid Kuczma,
prezydent Ukrainy.
Teraz władze Ukrainy chcą przekonać polskiego prezydenta by Polska
wybudowała rurociąg z ukraińskich Brodów do Płocka i Gdańska.
Zdecydowana cześć rurociągu po stronie naszego wschodniego sąsiada jest
już gotowa. Prezydent Kwaśniewski mówi:"Jestem przekonany, że tym wiek
XXI powinien różnić się od XX, że budowa rurociągów gazowych, naftowych,
połączeń komunikacyjnych, telekomunikacyjnych, światłowodowych, powinna
służyć wszystkim. Nie powinny być one wykorzystywane przez jednych przeciwko
drugim". Jak na razie Polska chce wybudować rurociąg tylko wtedy, gdy
na Ukrainie przejdzie on w prywatne ręce. Bo jak mówią biznesmeni, wtedy
całe przedsięwzięcie będzie pewne i niezależne od układów politycznych.