Być albo nie być operatorów telekomunikacyjnych
Rozwój branży telekomunikacyjnej zależy od utrzymania kontroli nad relacjami z klientami i innowacjami technologicznymi. Wśród czynników, które mogą wpłynąć na przyszłą rolę i pozycję operatorów komórkowych kluczowe znaczenie będzie miała m.in. rosnąca konkurencja ze strony graczy OTT (over the top),uważają analitycy Wśród czynników, które mogą wpłynąć na przyszłą rolę i pozycję operatorów komórkowych kluczowe znaczenie będzie miała m.in. rosnąca konkurencja ze strony graczy OTT (over the top),uważają analitycy Deloitte.
- Jak bardzo zmienił się świat telekomunikacji najlepiej świadczy fakt, że jeszcze dwie dekady temu używaliśmy w dużej mierze telefonów stacjonarnych, a komórki były dostępne dla nielicznych. Sektor technologii telekomunikacyjnych doświadczył ogromnych, przełomowych zmian wpływających na życie społeczne, polityczne i biznes.
Jak będzie wyglądał ten rynek w 2030 roku? Jak dowodzą autorzy raportu "To be or not to be. The future of the telco business model", przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte jedno z kluczowych pytań odnośnie przyszłej roli operatorów telekomunikacyjnych to, kto będzie właścicielem sieci oraz kto będzie zarządzał relacjami z klientem.
Pomimo ważnej roli, jaką pełnią operatorzy telekomunikacyjni w dzisiejszej, coraz bardziej cyfrowej i mobilnej rzeczywistości, wielu z nich, zarówno w Polsce, jak i na świecie stoi w obliczu kluczowych, długoterminowych decyzji strategicznych. Będą one dotyczyć kierunków dalszego rozwoju działalności i przyszłej pozycji rynkowej operatorów telekomunikacyjnych, którzy mają świadomość spadków lub stagnacji przychodów w niektórych podstawowych obszarach ich działalności.
Konkurencja rośnie
Wśród czynników, które mogą wpłynąć na przyszłą rolę i pozycję operatorów komórkowych kluczowe znaczenie będzie miała m.in. rosnąca konkurencja ze strony graczy OTT (over the top), chociażby takich jak Netflix, Spotify, WhatsApp. Równie ważna będzie komodytyzacja standardowych usług telekomunikacyjnych (podstawowe usługi telekomunikacyjne takie jak połączenia głosowe czy transmisja danych przestają być wyróżnikiem), innowacyjność oraz sprostanie oczekiwaniom obecnych i przyszłych klientów, jak również konieczność poniesienia nakładów finansowych na modernizację sieci, usług i platform na potrzeby 5G, a idąc dalej również 6G - mówi Jan Michalski, Partner, Lider sektora TMT, Deloitte.
Eksperci Deloitte w oparciu o szeroką analizę czynników, które mogą wpłynąć długoterminowo na kształt rynku telekomunikacyjnego, opracowali cztery różne możliwe scenariusze i opisali role, jakie w 2030 roku mogą pełnić operatorzy telekomunikacyjni.
Analiza Deloitte wskazała na dwa istotne pytania, które są kluczowe dla zdefiniowania możliwych ról operatorów telekomunikacyjnych w dłuższej perspektywie: kto będzie właścicielem sieci i technologii, a także będzie odpowiedzialny za innowacje w tym zakresie, jak również kto będzie właścicielem bezpośredniej relacji i kontaktu z klientem.
- Dziś w obu obszarach duży lub wiodący udział mają operatorzy telekomunikacyjni i z dużą pewnością wielu z nich chciałoby, aby taki stan rzeczy się utrzymał także w przyszłości. Jest to tylko jeden z możliwych scenariuszy, a jego zrealizowanie będzie wymagało istotnego wysiłku po stronie operatorów telekomunikacyjnych - mówi Jakub Wróbel, Starszy Menedżer, Ekspert TMT, Deloitte.
Scenariusz I - Inżynier kontratakuje
W tym scenariuszu operatorzy telekomunikacyjni dominują zarówno w kontroli nad infrastrukturą, jak i w relacjach z klientami. To oni inicjują innowacje technologiczne, a jednocześnie odpowiadają za zaspokajanie potrzeb klientów, zarówno indywidulanych, jak i biznesowych, posiadając bezpośredni dostęp do swoich klientów.
Scenariusz II - Nowa rzeczywistość hurtowa
Operatorzy telekomunikacyjni tracą kontrolę nad relacjami z klientem końcowym na rzecz OTT i producentów urządzeń, ale utrzymują kontrolę nad infrastrukturą oraz są źródłem innowacji w technologiach mobilnych i stacjonarnych.
Scenariusz III - Wirtualny operator
W tym scenariuszu operatorzy telekomunikacyjni utrzymują wiodącą rolę w relacjach z klientem, ale tracą kontrolę nad infrastrukturą technologiczną na rzecz dostawców technologicznych lub innych, nowych graczy infrastrukturalnych.
Scenariusz IV - Marka dostawcy
W tym scenariuszu operatorzy telekomunikacyjni tracą kontrolę zarówno nad relacjami z klientami, jak i technologią. Operatorzy telekomunikacyjni koncentrują się, by znaleźć dla siebie miejsce na rynku bazując na swoich kompetencjach sprzedażowych, zrozumieniu klienta oraz sile marki.
Konsumenci, bezpieczeństwo, regulacje
We wszystkich opisanych scenariuszach niezwykle ważne są zachowania klientów, ochrona danych oraz regulacje prawne. Dziś już 62 proc. ludzi poniżej 24 roku życia zerka na telefon w pierwszym kwadransie po obudzeniu. Dla całej populacji odsetek ten wynosi 36 proc.
Jak będziemy się zachowywać w 2030 roku? Dziś trudno wyrokować, ale już obecnie klienci oczekują połączenia z internetem gdziekolwiek są i cokolwiek robią i to najlepiej za darmo.
Regulacje są jednym z tych czynników, które już obecnie mają duży wpływ na kształt rynku telekomunikacyjnego. Wystarczy wspomnieć wpływ organów Unii Europejskiej na wysokość opłat roamingowych.
Myśląc o maksymalizacji wartości dla udziałowców, operatorzy telekomunikacyjni powinni zdefiniować swoją przyszłą rolę. - Pomimo wielu niepewności, warto już teraz planować rozwijanie zaawansowanych rozwiązań analitycznych i automatyzacji (w tym poprzez wykorzystanie, np. robotyzacji i sztucznej inteligencji).
To pozwoli operatorom telekomunikacyjnym maksymalizować efektywność operacyjną przedsiębiorstwa oraz skupić się na kluczowych obszarach, m.in. rozwoju i utrzymywaniu relacji z klientami, R&D, innowacjach oraz pozyskiwaniu i byciu atrakcyjnym miejscem pracy dla głodnych sukcesu, przedsiębiorczych i kreatywnych specjalistów - podsumowuje Jakub Wróbel.