Cena gazu będzie kluczowa
Ministerstwo Finansów podtrzymuje ścieżkę inflacyjną na 2008 rok pod warunkiem, że wzrost cen gazu nie będzie wyższy niż 10 proc. - powiedziała wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska.
"Wzrost inflacji w lutym jest przede wszystkim pochodną wzrostu cen energii. Oceniamy, że ceny w ciągu miesiąca w tej kategorii wzrosły o ponad 2 proc. To efekt przede wszystkim podwyżek cen energii elektrycznej" - powiedziała.MF podało, że szacuje, iz w lutym inflacja wzrosła do 4,6 proc.Wiceminister dodała, że wg szacunków MF ceny żywności wzrosły o 0,2 proc. mdm.
"Podtrzymujemy nasze prognozy w których inflacja w I kwartale osiągnie szczyt, a w kolejnych nastąpi wygaszanie impulsu inflacyjnego" - powiedziała. Dodała, że scenariusz ten zostanie zrealizowany, o ile podwyżki cen gazu nie przekroczą 10 proc. "Jeżeli będzie to 30 proc. to będziemy mieli automatycznie silniejszy impuls. Jeśli ten czarny scenariusz potwierdziłby się to może to spowodować, że inflacja w kolejnych miesiącach będzie równie wysoka" - powiedziała.
PGNIG złożyło w URE wniosek o podwyżki cen gazu o 30 proc. od kwietnia. Wiceminister dodała, że kolejną niewiadomą jest nowy koszyk inflacji.
MF chce aby w 2011 r. deficyt sektora wyniósł 1 proc. PKB
MF podtrzymuje, że w nowym programie konwergencji zapisano zejście z deficytem sektora finansów publicznych do 1 proc. PKB w 2011 roku - powiedziała dziennikarzom wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska."Sfinalizowaliśmy już prace nad aktualizacją programu konwergencji. Niebawem powinien on trafić do Brukseli. Naszym celem jest osiągnięcie deficytu sektora na poziomie 1 proc. PKB w 2011 roku" - powiedziała. "Aby tak się stało musimy obniżać deficyt o 0,5 pkt proc. co rok i to zapisaliśmy w aktualizacji programu" - dodała.
Dodała, że MF zakłada poziom HICP średnioroczny w tym roku na 3,5 proc., W kolejnych latach ma to być odpowiednio 2,9 proc. i 2,5 proc.
MF nie wyklucza emisji na inne niż rynki euro
MF nie wyklucza iż wobec niepewnej sytuacji na rynkach zagranicznych nie przeprowadzi emisji długu w euro. Nie wyklucza też, że w inny sposób sfinansuje płatności zagraniczne - powiedziała dziennikarzom wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska.
"Sytuacja na rynkach jest bardzo zmienna co utrudnia podejmowanie decyzji. Jeżeli tylko sytuacja ustabilizuje się to wejdziemy z emisją na rynek. Jeśli nie, to będziemy wykorzystywać alternatywne formy finansowania" - powiedziała.Wiceminister dodała, że Polska ma pod koniec marca płatność dla Klubu Paryskiego za ok 950 mln euro. Dodała, że jednym z wariantów może być przeprowadzenie w pierwszej kolejności emisji na inny rynek, niż rynek euro. "Może być taka sytuacja, że emisja w euro nie będzie pierwsza. Gdyby do tego doszło, to możemy rozważyć inne operacje łącznie z emisją typu private placement. Jednak na razie bazowym scenariuszem jest emisja w euro" - powiedziała.
