Cena młodych ziemniaków gwałtownie spada. Rolnicy zaniepokojeni

Jeszcze dwa tygodnie temu młode ziemniaki, w najpopularniejszej żółtej odmianie, mogliśmy kupić za 5-6 zł/kg. Ceny zaczęły spadać 21 maja, a 31 maja osiągnęły rekordowo niski wynik. Ulubione warzywo Polaków można kupić już za 1-1,3 zł/kg.

Rekordowo niskie ceny polskiego ziemniaka. Tak tanio nie było od lat

Ziemniaki wczesne, nazywane młodymi, pojawiają się na przełomie maja i czerwca. Jako pierwsze możemy kupić te, które były uprawiane pod foliową osłoną. Jak wynika z danych rynku hurtowego Bronisze, polskie młode ziemniaki pojawiły się w okolicach 15 maja, a ich ceny wynosiły około 5-6 zł/kg. Przez kilka dni cena utrzymywała się na podobnym poziomie, po czym w okolicach 21 maja spadła do 2,3 zł/kg.  

Najniższą cenę odmiana żółta osiągnęła w piątek (31 maja). “Jeszcze w poniedziałek były po pięć złotych, potem po cztery, trzy, a teraz mamy już po dwa złote" - mówiła pani Ania, sprzedawczyni warzyw na łódzkim ryneczku, cytowana przez Dziennik Łódzki. Na innych targach młode ziemniaki, o żółtej barwie miąższu, były sprzedawane nawet za 1-1,3 zł/kg. Na tak wczesnym etapie sezonu gwałtowne obniżki cen mogą być szczególnie niepokojące dla producentów.  

Reklama

Rok temu gwałtowny spadek cen pojawił się dopiero w połowie czerwca, a dwa lata temu w maju ceny ziemniaków sięgały 8-10 zł/kg. “Takiej sytuacji jeszcze nie widziałem. Zbiorów dobrze jeszcze nie zaczęliśmy, a ceny są już na dnie" - mówi rolnik z okolic Sieradza, w wywiadzie dla portalu sadyogrody.pl.  

Rolnicy zaniepokojeni spadkiem cen. Przyczyną jest napływ ziemniaków z zagranicy

“To wciąż ziemniaki spod włókniny. Nie wiadomo do końca, jaka będzie cena w sezonie na ziemniaki z pola" - zauważa jeden z rolników. Część hodowców obawia się, że przy tak niskich cenach uprawa stanie się nieopłacalna. 

Przyczyn nagłego spadku cen ziemniaka jest kilka. Jedną z nich jest napływ tańszego warzywa z zagranicy, w tym głównie z Rumunii, Egiptu i Grecji. Ziemniaki takie są przepakowywane i myte, a następnie sprzedawane jako polskie. 

Problemem jest również nadmiar ziemniaków z zeszłorocznych zbiorów, które wciąż są dostępne w sprzedaży. “W ubiegłym roku stary ziemniak dobrze się trzymał nawet w czerwcu, więc wielu z nas postanowiło przetrzymać część zbiorów do maja - wyjaśnia producent z woj. łódzkiego. - Tyle że w tym roku cena już nie wróciła. Zrobiło się zatorowo" - mówi jeden z rolników cytowany przez sadyogrody.pl.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nowalijki | polskie warzywa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »