Centrala Leroy Merlin naraża życie pracowników w Ukrainie

Dostępu do korporacyjnych kanałów komunikacji, między innymi maili, a także systemów i programów pracy - tego wszystkiego zostali pozbawieni pracownicy Leroy Merlin Ukraina. Od ponad tygodnia nie są w stanie wywiązywać się ze swoich zobowiązań ani zapewnić pomocy humanitarnej potrzebującym pracownikom. Tymczasem francuska sieć supermarketów wciąż działa w Rosji gdzie - jak zapowiedziała - zamierza wypełnić lukę pozostawiona przez inne firmy i zwiększyć zaopatrzenie i sprzedaż.

Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy

Po monitach i apelach w sieciach społecznościowych pracowników Leroy Merlin Ukraina, francuska sieć supermarketów obiecała swoim 800 zatrudnionym w Ukrainie, że 16 marca stworzy dla nich "konkretne miejsce pracy". Miała to być zamknięta przestrzeń utworzona dla celów bezpieczeństwa. Stworzono zaś oddzielną, ukraińską sieć, w której tylko administratorzy z centrali we Francji mogą dodawać pracowników z innych firm i krajów. Zatrudnieni na Ukrainie odcięci zostali od własnych, firmowych kont, zamknięto im kanały, za pośrednictwem których mogą się komunikować. 

Reklama

Apel pracowników Leroy Merlin Ukraina

Leroy Merlin Ukraina wezwał Grupę ADEO - platformę przedsiębiorstw, do której należy Leroy Merlin - do przywrócenia dostępu do kont, otwarcia kanałów komunikacji dla zespołów i - jak to napisano - “bycia wiernym ich wartościom". Zatrudnieni w Ukrainie pracownicy Leroy Merlin Ukraina zaapelowali też do kierujących Grupą o solidarność z zespołami w całym kraju, z 42 milionami Ukraińców a także o zaprzestanie działalności w Rosji. 

“Otrzymaliśmy jedynie odpowiedź, że Spółka dba o bezpieczeństwo pracowników i nam pomaga, ale brak konkretów na temat dalszych działań mających na celu zatrzymanie działalności w Federacji Rosyjskiej i przywrócenie dostępu do narzędzi komunikacji korporacyjnej, systemów pracy i programów" - informuje w sieciach społecznościowych (LinkedIn) Liudmyla Dziuba, HR Leader w Leroy Merlin Ukraina. 

Odcięcie kanałów komunikacyjnych zagraża bezpieczeństwu zatrudnionych

Odcięcie od kanałów komunikacyjnych pracowników Leroy Merlin w Ukrainie zagraża ich bezpieczeństwu. “Z powodu odcięcia od narzędzi komunikacji firmowej, wielu pracownikom nie można było zapewnić pomocy humanitarną i medycznej" - ostrzega na LinkedInie Liudmyla Dziuba. I zapewnia, że mimo braku pomocy z centrali i trudnej sytuacji w kraju, pracownicy Leroy Merlin Ukraina nadal zapewniają pełną i bezpłatną pomoc w zakresie towarów naszym wolontariuszom, centrali, AFU, instytucjom medycznym i humanitarnym, władzom miasta, SES i wszystkim, którzy tego potrzebują!

W mediach społecznościowych na całym świecie pojawiły się apele o bojkotowanie francuskiej sieci budowlanej. 

Leroy Merlin padł ofiarą bombardowania w Kijowie

Sklep Leroy Merlin był jednym z najbardziej zniszczonych miejsc podczas nocnego bombardowania Kijowa. Wydarzenie to zostało skomentowane w sieci. 

“W ramach wdzięczności za to, że Leroy Merlin nie opuścił rosyjskiego rynku, Rosjanie zbombardowali dziś wieczorem sklep Leroy Merlin w Kijowie. 

Zdjęcia z centrum handlowego Retroville w Kijowie, zniszczonego w nocy przez rosyjski pocisk rakietowy. To znajome miejsca w moim ukochanym mieście" - czytamy w jednym z wpisów na Twitterze. 

W Ukrainie spółka ma 6 sklepów. W Rosji Leroy Merlin zatrudnia 36 000 pracowników i posiada 107 hipermarketów w 62 miastach. Tamtejsze obroty stanowią około jedną piątą obrotów Leroy Merlin, Adeo. Jest to drugi po Francji rynek grupy. W wydanym w marcu komunikacie centrala Leroy Merlin poinformowała, że nie tylko nie zamierza opuścić Rosji ale wykorzystać nieobecność konkurentów (m.in. OBI), i zwiększyć zaopatrzenie. 

Ewa Wysocka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Leroy Merlin | Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »