Ceny energii w Polsce — jedne z najniższych w Europie

W trzecim kwartale ubiegłego roku ceny energii w Polsce były jednymi z najniższych w Europie, podczas gdy koszty produkcji energii elektrycznej osiągały rekordowe wartości. Przeciętne gospodarstwo domowe w Europie musiało zapłacić aż 273,3 EUR/MWh, gdy w naszym kraju cena prądu dla prywatnych odbiorców była o połowę niższa i wynosiła jedynie 146,6 EUR/MWh.

Prezentacja partnera

Kryzysowa końcówka roku

Okres od początku lipca do końca września 2022 roku, bez wątpliwości nazwać można kryzysowym dla branży energetycznej. W tym właśnie czasie wytwórcy energii elektrycznej musieli zmagać się z rekordowo wysokimi kosztami produkcji. Ceny gazu wzrosły o 500% w porównaniu z początkiem roku, a węgiel na europejskim rynku hurtowym (ARA) i polski węgiel zdrożały odpowiednio o ponad 300% i ponad 100%. Mimo to, odbiorcy indywidualni na polskim rynku byli chronieni przed podwyżkami cen, ponieważ taryfy kontrolowane są przez Urząd Regulacji Energetyki.

Reklama

Ponadto rząd obniżył wysokość podatku VAT na energię elektryczną i zawiesił pobieranie akcyzy, co również wpłynęło na obniżenie końcowej ceny dla odbiorców, w tym również firm o zużyciu od 500 do 2000 MWh rocznie, które zapłaciły 155,7 EUR/MWh przy średniej europejskiej 198,4 EUR/MWh.

Kryzysowe perturbacje odczuwane były również na rynku kontraktów terminowych, na którym sprzedawcy hurtowo kupują energię, gdzie cena energii w końcówce sierpnia przekroczyła 2500 zł za MWh.

Należy również podkreślić, że w minionym sezonie grzewczym nie doszło do niedoborów energii cieplnej, których obawiali się niektórzy. Jak podkreśla Włodzimierz Cupryszak, ekspert ds. regulacji Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej, rząd podjął skuteczne działania, aby zapobiec brakowi węgla zimą, a czarne scenariusze mówiące o możliwości jego niedoboru nie sprawdziły się. Pomimo niskiej produkcji węgla w polskich kopalniach, spółki należące do skarbu państwa - przede wszystkim PGE Paliwa - przeprowadziły interwencyjny import, co zapewniło dostatek surowca dla energetyki zawodowej, ciepłowni oraz gospodarstw domowych.

Stabilizacja na trudnym rynku

Czy rok 2023 upłynie bez większych wstrząsów na rynku energii? Z pewnością optymizmem może napawać fakt, że do stycznia obowiązują przepisy rządowej Tarczy solidarnościowej. Oznacza to, że ceny netto energii elektrycznej dla gospodarstw domowych zostały zamrożone do określonych limitów zużycia. Przepisy zapewniają ochronę nie tylko dla odbiorców indywidualnych. Również dla mikro, małych i średnich firm, samorządów oraz podmiotów wrażliwych cena netto sprzedawanej energii nie przekroczy 785 zł za MWh. Jeśli cena rynkowa jest wyższa, Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, który finansują spółki energetyczne, pokryje różnicę między kosztem rynkowym a ceną, którą przedsiębiorca płaci.

Choć na obecną sytuację na rynku energii duży wpływ miały konsekwencje ekonomiczne agresji Rosji na Ukrainę, w postaci wzrostu cen surowców - gazu i węgla, to obecnie ceny kształtują się również pod wpływem kosztów zakupu uprawnień do emisji CO2. Stanowią one jedną z najważniejszych składowych kosztów związanych z wytwarzaniem energii ze źródeł konwencjonalnych.  W lutym notowania uprawnień osiągnęły rekordowy poziom powyżej 105 euro za tonę. Warto przypomnieć, że do 2020 roku koszt emisji jednej tony CO2 nie przekraczał 20 euro.

Perspektywa niezależności

- Mimo obserwowanej obecnie stabilizacji rynek surowców, a co za tym idzie również rynki energii, pozostają nieprzewidywalne. Rozwiązaniem jest pełna niezależność od importowanych surowców, ta jednak wymaga inwestycji w energetykę jądrową i odnawialne źródła energii - mówi Włodzimierz Cupryszak.

Nie będzie to jednak proste, gdyż realizacja transformacji polskiego sektora energetycznego jest utrudniona ze względu na obciążenia historyczne oraz pojawiające się problemy związane z destabilizacją rynków paliw, energii elektrycznej i unijnych uprawnień do emisji CO2.

Jak stwierdzają eksperci z PKEE w swoim raporcie "Polska ścieżka transformacji energetycznej" z października 2022 - tylko do 2030 roku Polska musi przeznaczyć co najmniej 136 mld Euro na transformację sektora energetycznego. Aby przeprowadzić transformację energetyczną i zapewnić stabilność cen w sposób skuteczny, należy również uwzględniać problemy związane z ubóstwem energetycznym i potrzebą przebudowy gospodarek regionów.


Prezentacja partnera

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »