Ceny ropy lekko wzrosły

Spadek zapasów benzyny w USA i rekordowy wzrost popytu na nią w marcu i kwietniu, mimo rosnących cen na stacjach benzynowych, nasilił obawy, że napięcia rynkowe jeszcze nasilą się, gdy nadejdzie letni szczyt podróżny i wpłynął w środę, choć w sposób umiarkowany, na ceny ropy na największym na świecie rynku amerykańskim.

Spadek zapasów benzyny w USA  i rekordowy wzrost popytu na nią w marcu i kwietniu, mimo  rosnących cen na stacjach benzynowych, nasilił obawy, że napięcia  rynkowe jeszcze nasilą się, gdy nadejdzie letni szczyt podróżny i  wpłynął w środę, choć w sposób umiarkowany, na ceny ropy na  największym na świecie rynku amerykańskim.

Poza wzrostem cen paliw napędowych i popytu na nie na rynek ropy oddziaływują nadal napięcia między USA i jego sojusznikami a Iranem, podtrzymywane teraz przez irańskie zapowiedzi wzbogacania Iranu na skalę przemysłową. Dodatkowy wpływ na ten rynek wywierają też cięcia produkcyjne, wprowadzone kilka miesięcy temu przez OPEC.

Na New York Mercantile Exchange wskaźnikowa dla rynku amerykańskiego cena lekkiej, niekwaśnej ropy surowej pochodzenia krajowego wzrosła w środę o 12 centów, do poziomu 62,01 dol. za baryłkę. Pomimo spadku o 6 procent w ub. tygodniu, w wyniku rozwiązania konfliktu W.Brytania - Iran o pietnastu pojmanych marynarzy, cena ta nadal jest wyższa o 20 procent od tegoroczna minimum 49,90 dol. za baryłkę, osiągniętego w styczniu.

Reklama

W Londynie na giełdzie ICE Futures wskaźnikowa dla rynku europejskiego cena ropy Brent z Morza Północnego wzrosła w środę o 42 centy, do poziomu 67,84, podtrzymując powstałą w trakcie konfliktu brytyjsko - irańskiego, niezwykle dużą różnicę cen między największymi światowymi rynkami po obu stronach Atklantyku, sięgającą 6 dolarów.

Na nowojorskiej giełdzie NYMEX pod wpływem informacji o dalszym spadku zapasów benzyny w USA, malejących nieustannie od 9 tygodni, ceny kontraktów na benzynę skoczyły w środę o 2,2 procent, do poziomu 2,17 dolara za galon, najwyższego od ośmiu miesięcy.

Z kolei średnia detaliczna cena benzyny bezołowiowej w Stanach Zjednoczonych, rosnąca nieustannie przez 10 ostatnich tygodni, osiągnęła w pierwszych dniach kwietnia poziom 2,80 dol. za galon (ok.3,8 litra), a niektórych stanach na zachodzie kraju przekroczyła 3 dolary za galon.

Mimo rosnących cen wzrósł też popyt na benzynę, osiągając w pierwszym tygodniu kwietnia w skali całego kraju poziom 9472 mln baryłek dziennie, co jest kwietniowym rekordem. Tydzień wcześniej padł analogiczny rekord wszech czasów dla marca.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: ceny ropy | procent | ropa naftowa | USA | cena ropy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »