Ceny spadną dopiero w 2008 r.

MF, finalizując prace nad złożeniami do budżetu, zakłada spadek inflacji średniorocznej w przyszłym roku do ok. 3 proc. z 4 proc. w tym roku oraz dalszy wzrost dochodów budżetowych - powiedziała wiceminister finansów Katarzyna Zajdel- Kurowska na spotkaniu z japońskimi biznesmenami.

MF, finalizując prace nad złożeniami do budżetu, zakłada spadek inflacji średniorocznej w przyszłym roku do ok. 3 proc. z 4 proc. w tym roku oraz dalszy wzrost dochodów budżetowych - powiedziała wiceminister finansów Katarzyna Zajdel- Kurowska na spotkaniu z japońskimi biznesmenami.

"Oczekujemy, że w 2009 roku utrzyma się wysokie tempo wzrostu gospodarczego i wyniesie 5 proc. Lekki spadek dynamiki wzrostu jest przede wszystkim efektem słabszej koniunktury na świecie" - powiedziała. Wiceminister powiedziała, że resort zakłada w 2009 r. spadek inflacji do około 3 proc. z szacownych obecnie 4 proc.

"Pomimo bardzo wysokiego tempa wzrostu gospodarczego spodziewamy się, że inflacja w 2009 roku nieznacznie się obniży i wyniesie około 3 proc. wobec 4 proc. w 2008" - powiedziała. "W oparciu o te główne wskaźniki oczekujemy, że dochody budżetu w dalszym ciągu będą rosły dynamicznie, co pozwoli w pełni sfinansować reformy systemu podatkowego w 2009 roku" - dodała. "Pomimo redukcji stawek podatkowych rząd zaakceptował istotną redukcję deficytu, tak aby deficyt sektora finansowych został obniżony z 2,5 proc. do 2 proc. w 2009 roku" - powiedziała wiceminister.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »