Ceny wody i ścieków są za niskie? "Sytuacja jest tragiczna. Możliwe problemy z dostawą wody"

Przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne w całej Polsce ubiegają się o zmianę taryf dotyczących cen dostarczania wody i odprowadzania ścieków. Podwyżki są według branży konieczne ze względu na m.in. rosnące koszty energii. Większość ze składanych wniosków jest odrzucana przez regulatora - Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie tłumaczy ten stan rzeczy "błędami merytorycznymi i wadami formalnoprawnymi". Ministerstwo Infrastruktury utrzymuje, że rządowe wsparcie przedsiębiorców nie ominęło branży wodociągowej. Ci z kolei ostrzegają, że brak podwyżek cen może skutkować problemami w dostawie wody ze względu na ograniczenia zużycia prądu.

  • Ze względu na rosnące ceny energii przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne starają się zmienić taryfy wodno-ściekowe.
  • Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie większość składanych wniosków odrzuca, co tłumaczy błędami w dokumentacji.
  • Trudną sytuację w branży potwierdza w rozmowie z Interią prezes Izby Gospodarczej "Wodociągi Polskie" oraz związkowcy z Poznania, którzy protestują przeciwko braku zmiany cennika. 
  • Zdaniem Ministerstwa Infrastruktury przedsiębiorstwa zostały objęte rządową pomocą, a do taryf mogą dopłacić gminy.

Reklama

Na początku stycznia br. mieszkańcy Warszawy i okolic otrzymali informację o podwyżkach cen wody. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie (MPWiK) uzyskało zgodę na zmianę taryfy od Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Zdaniem warszawskich wodociągów podwyższenie cen było konieczne. Firma tłumaczy to ostatnim wzrostem kosztów energii, paliw, materiałów, płac, jak również utrzymania i rozwoju sieci wodno-kanalizacyjnej. 

W podobnej, trudnej sytuacji znalazły się inne spółki wodociągowo-kanalizacyjne w całej Polsce, które złożyły wniosek do Wód Polskich o skrócenie dotychczas obowiązujących taryf. W odróżnieniu od Warszawy wiele wniosków zostało odrzuconych, stąd spółki decydują się na protesty.

Możliwe przerwy w dostawach wody?

Od poniedziałku 13 lutego rozpoczęła się akcja protestacyjna przeciw działaniom Wód Polskich - Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej w Poznaniu. Wbrew negatywnemu rozpatrywaniu wniosków o nowe taryfy wystąpiły Związki Zawodowe działające w Spółce Wodno-Kanalizacyjnej Aquanet NSZZ "Solidarność" oraz Wolne Związki Zawodowe Pracowników Gospodarki Wodnej i Ochrony Środowiska oraz centrale związkowe: Region Wielkopolska NSZZ "Solidarność" i Zarząd Wojewódzki FZZ województwa Wielkopolskiego. Na poniedziałek 20 lutego zaplanowany jest protest pod regionalną siedzibą Wód Polskich w Poznaniu. To nie pierwsza tego typu akcja - w Szczecinie pracownicy wyszli na ulice pod koniec ubiegłego roku.

"Dramatyczna sytuacja finansowa, w jakiej znalazły się przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne będące częścią infrastruktury krytycznej, świadczące usługi o charakterze strategicznym dla obywateli oraz brak dialogu ze strony Regionalnych Wód Polskich zmusza nas do tak drastycznego działania. Branża wodno-kanalizacyjna jako jedyna została pozbawiona możliwości waloryzacji swych kosztów w tej bezprecedensowej sytuacji gospodarczej kraju." - brzmi przesłany Interii komunikat związków zawodowych działających w Aquanet. Podkreślono, że przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne nie zostały włączone do grupy podmiotów wrażliwych, objętych szczególną ochroną w myśl ustawa o szczególnym wsparciu odbiorców wrażliwych oraz jednostek samorządu terytorialnego w związku z sytuacją na rynku energii, co miało przyczynić się do znalezienia się firm "w zapaści finansowej".

Spółka podkreśla, że w związku z utrzymaniem taryf może dojść do utraty płynności finansowej firm zajmujących się dystrybucją wody i odbiorem ścieków. Grozi to nie tylko problemami wewnątrz przedsiębiorstw, jak zwolnienia czy pogorszenie warunków pracy. Jak podkreślają związkowcy, odbiorcy wody mogą mieć problemy z niskim ciśnieniem wody w kranach wynikające np. z ograniczenia zużycia prądu, przerwy w dostawach wody, a pogorszenie pracy oczyszczalni ścieków może generować ryzyko zanieczyszczenia środowiska.

Ryzyko milionowych strat

Spółka Aquanet w przesłanym Interii oświadczeniu wprost informuje, że sytuacja firmy, jak i całej branży wodno-kanalizacyjnej jest niezmiernie trudna.

"Już teraz przychody generowane przez Spółkę nie pokrywają kosztów jej funkcjonowania. W przypadku odmownej decyzji Wód Polskich i braku zatwierdzenia nowych taryf za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków, Spółce grozi w tym roku strata finansowa na poziomie 50 mln złotych." Przedstawiciele zwracają uwagę, że w porównaniu z rokiem 2021, gdy w październiku nastąpiła ostatnia zmiana taryf, koszt energii elektrycznej wzrósł o prawie 90 proc., zaś gazu i materiałów w zakresie eksploatacji i remontów - o 30 proc. Nie bez znaczenia ma również wzrost płacy minimalnej.

Aquanet złożył w czerwcu ubiegłego roku do Wód Polskich wniosek o skrócenie obowiązywania aktualnej taryfy wraz z wnioskiem o zatwierdzenie nowej - podobnie jak wiele innych firm z branży. Zgody na zmianę cennika nie otrzymano; planowane jest złożenie kolejnego wniosku pod koniec lutego, który wstępnie zakłada podwyżkę w pierwszym roku dla trzyletniej taryfy o 25 proc.

"Błędy i wady formalnoprawne"

Przedstawiciele Wód Polskich przekazali Interii, że do końca stycznia 2023 roku spośród 804 złożonych do dyrektorów regionalnych zarządów wniosków o skrócenie okresu obowiązywania taryfy 111 rozpatrzono pozytywnie, zaś trzykrotnie więcej odrzucono; pozostałe były w trakcie rozpatrywania. We wszystkich przypadkach w których regulator wydał decyzję orzekającą o skrócenie obowiązywania taryfy ceny i stawki opłat uległy wzrostowi. Jak utrzymuje spółka, "powodem negatywnie rozpatrzonych wniosków były ich wady formalnoprawne oraz błędy merytoryczne". 

Liczba wniosków o zmianę taryf wodno-kanalizacyjnych (stan na koniec stycznia 2023 r.)

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej Całkowita liczba wniosków o skrócenie obowiązujących taryf, które wpłynęły do Dyrektorów RZGW Ilość decyzji orzekających o skróceniu okresu obowiązywania taryfy Ilość decyzji odmawiających skrócenia zatwierdzonych taryf
RZGW Białystok 52 4 35
RZGW Bydgoszcz 32 1 18
RZGW Gdańsk 89 3 23
RZGW Gliwice 117 37 48
RZGW Kraków 85 14 25
RZGW Lublin 44 5 12
RZGW Poznań 76 5 32
RZGW Rzeszów 72 17 31
RZGW Szczecin 55 13 9
RZGW Warszawa 118 11 72
RZGW Wrocław 64 1 30
Razem: 804 111 335

Skrócenie okresu obowiązywania aktualnej taryfy możliwe jest na podstawie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków:

"W uzasadnionych przypadkach, w szczególności jeżeli wynika to z udokumentowanych zmian warunków ekonomicznych oraz wielkości usług i warunków ich świadczenia, przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne w trakcie obowiązywania dotychczasowej taryfy może złożyć do organu regulacyjnego wniosek o skrócenie okresu obowiązywania tej taryfy wraz z projektem nowej taryfy oraz uzasadnieniem, jednak nie później niż przed rozpoczęciem biegu terminu 120 dni od planowanego dnia wejścia w życie nowe taryfy." - brzmi ustawa. 

Przedstawiciele Wód Polskich utrzymują, że w przypadku wniosku o skrócenie taryfy regulator musi ustalić, czy okoliczności skrócenia wskazane przez przedsiębiorstwo obiektywnie uzasadniają wygaszenie taryfy i zatwierdzenie w jej miejsce nowej. 

"Aby możliwym było skrócenie obowiązywania aktualnej taryfy wszystkie okoliczności wskazywane przez przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne jako uzasadniony przypadek muszą zostać tak zakwalifikowane przez organ regulacyjny. Nie można bowiem zapominać o tym, że wszystkie przesłanki, które wykraczają poza tryb (ustawy - red.) mają charakter kosztów nieuzasadnionych i w konsekwencji powodują wzrost cen za wodę i ścieki. Przypominamy, że zadaniem ustawowym organu regulacyjnego jest ochrona odbiorców przed nieuzasadnionym wzrostem cen." - podkreślają przedstawiciele państwowej spółki.

"Tragiczna" sytuacja w branży

Z ankiety przeprowadzonej przez Izbę Gospodarczą "Wodociągi Polskie" wśród 170 podmiotów będących ich członkami aż 81 proc. wskazało, że osiągnęło ujemny wynik finansowy na działalności podstawowej, jaką jest dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków. Dziewięć na dziesięciu ankietowanych stwierdziło, że ma to przełożenie na wstrzymanie inwestycji i ograniczenie remontów. 40 proc. firm zmuszonych było z kolei zaciągnąć dodatkowe zobowiązanie finansowe w celu utrzymania płynności.

Prezes Izby Paweł Sikorski podkreśla w rozmowie z Interią, że sytuacja przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych jest "tragiczna".

- Głównym problemem branży wodociągowej jest brak akceptacji przez regulatora dla składanych przez przedsiębiorstwa wniosków taryfowych, które uwzględniają realne warunki prowadzenia działalności w okresie kryzysu gospodarczego i jeszcze poważniejszego w skutkach kryzysu energetycznego. Przedsiębiorstwa domagają się akceptacji pokrycia uzasadnionych kosztów energii, materiałów, remontów przychodami z obowiązujących taryf. Sytuacja, w jakiej znalazły się przedsiębiorstwa wymaga szerokiego wsparcia - tarcz osłonowych i dopłat rządowych, wprowadzenie systemowych rozwiązań osłonowych wprowadzonych przez polskie władze administracyjne i ustawodawcze - mówi rozmówca Interii.

Sikorski podkreślił, że Izba "wielokrotnie apelowała o kompromisowe wypracowanie zasad i katalogu przyczyn, mogących być przedmiotem złożenia wniosku taryfowego o skrócenie okresu obowiązywania dotychczasowej taryfy" zgodnie z obowiązującą ustawą. Zdaniem przedstawicieli jedynej organizacją samorządu gospodarczego w tej branży zgodnie z zasadami ogólnymi postępowania administracyjnego organy administracji publicznej mają obowiązek takiego prowadzenia postępowania, aby wzbudzać zaufanie stron tego postępowania. 

- Jednocześnie zobowiązane są wyczerpująco wyjaśnić wszelkie motywy swoich zachowań procesowych - podkreśla prezes Izby.

Ministerstwo: firmy otrzymały pomoc

Ministerstwo Infrastruktury odpiera zarzuty związkowców dotyczących nieobjęcia firm z branży pomocą w ramach działań osłonowych rządu.

- Na mocy ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku, wsparcie otrzymały mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa oraz podmioty świadczące usługi na rzecz jednostek samorządu terytorialnego z zakresu wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych, utrzymania czystości i porządku oraz urządzeń sanitarnych. Niezależnie od wzrostu cen energii elektrycznej na rynku hurtowym w roku 2023, w rozliczeniach z tymi odbiorcami stosuje się ceny za obrót energią elektryczną nie wyższe niż tzw. cena maksymalna na poziomie 785 zł/MWh. (...) Przepisy ustawy pozwalają zarówno jednostkom samorządu terytorialnego, jak i podmiotom świadczącym usługi na rzecz tej jednostki, nabywać energię elektryczną po gwarantowanej cenie maksymalnej na potrzeby realizowanych przez nie zadań zleconych i własnych, w tym usług świadczonych w ogólnym interesie gospodarczym, do których zalicza się również usługi wodociągowo-kanalizacyjne - mówi Interii rzecznik Ministerstwa Infrastruktury Szymon Huptyś.

Przedstawiciel resortu podkreślił, że w ramach rządowych działań osłonowych jeszcze w 2021 r. przyznano gminom 4 mld zł z budżetu państwa na wsparcie inwestycji wodociągowo-kanalizacyjnych, w tym 1 mld zł na wsparcie finansowe inwestycji w zakresie wodociągów i zaopatrzenia w wodę i 3 mld zł na wsparcie finansowe inwestycji w zakresie kanalizacji. Podział środków na poszczególne gminy oparty był, zdaniem resortu, na obiektywnym algorytmie ustawowym, a  podstawę do wyliczenia środków pieniężnych miały stanowić dane GUS za rok 2019 r. Huptyś podkreślił ponadto, że przedsiębiorstwa mogą ubiegać się o krajowe i zewnętrzne środki finansowe, z m.in Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej czy z unijnego kapitału.

W listopadzie Izba Gospodarcza "Wodociągi Polskie" wystosowała pismo do premiera z prośbą o pomoc. Odpowiedź, która przyszła z Ministerstwa Infrastruktury na początku lutego wskazuje, że - jak podkreślają sami przedstawiciele Izby - "zdaniem Ministerstwa w sytuacji rosnących kosztów niepodnoszenie stawek jest instrumentem wsparcia przedsiębiorstw".

- Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie jest państwową osobą prawną i działa jako niezależny organ. Ministerstwo Infrastruktury, w zakresie swojej właściwości, pozostaje w stałym kontakcie z samorządami - podkreśla Huptyś.

Gminy pomogą wodociągom?

W trudnej sytuacji branży mogą pomóc właśnie samorządy. Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków pozwala radzie gminy dopłacić do taryf. W praktyce urząd przekazuje wówczas dopłatę przedsiębiorstwu wodociągowo-kanalizacyjnemu, a ceny dla odbiorców końcowych mogą pozostać niezmienione. 

- Ponadto nowelizacja ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego wydłużyła do końca 2025 roku czas na wydatkowanie przez gminy środków na inwestycje w obszarze wodociągów i zaopatrzenia w wodę w miejsce wydatków na kanalizację (bądź odwrotnie). Dodatkowo w ramach nowelizacji jednostkom samorządu terytorialnego w 2022 r. przekazano dodatkowe dochody z tytułu udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych w wysokości 13,7 mld zł. Dzięki temu każda gmina otrzymała rządowe wsparcie, które mogło zostać przeznaczone na dopłaty do taryf - podkreśla rzecznik Ministerstwa Infrastruktury. 

Jak przekazali nam przedstawiciele Wód Polskich, w około 20 proc. taryf w których regulator wydał od początku 2022 roku decyzje orzekające o skróceniu okresu obowiązywania taryfy rada gminy podejmowała uchwałę o dopłacie do ceny za 1 m3 wody lub ścieków. 

16 lutego w Senacie odbyło się wspólne posiedzenie senackich Komisji: Nadzwyczajnej ds. Klimatu oraz Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Podjęto wówczas inicjatywę ustawodawczą dotyczącą nowelizacji ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Projekt zakłada, że o zatwierdzaniu taryf będą decydowały rady gmin, zaś przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne mają przedstawiać cennik na okres jednego roku zamiast trzech lat.

Paulina Błaziak

Zobacz również:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ceny wody | wodociągi | Wody Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »