Chcą wyższych opłat za autostrady
Na 222 mln zł szacuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wydatki w 2006 roku z Krajowego Funduszu Drogowego na rekompensaty dla koncesjonariuszy autostrad A2 i A4 przy obecnie stosowanych stawkach opłat.
Dwaj koncesjonariusze - Autostrada Wielkopolska SA i Stalexport Autostrada Małopolska SA - złożyli w GDDKiA wnioski o podwyżki stawek, w niektórych wypadkach nawet dwuipółkrotne. Gdyby GDDKiA je zaakceptowała w całości, w roku 2006 rekompensata wyniosłaby nawet około 460 mln zł.
Koncesjonariusze chcą jednak podwyżki stawek - dowiedziała się we wtorek PAP w GDDKiA. Jak dowiedziała się PAP w GDDKiA, decyzje w tej sprawie nie zostały jeszcze podjęte, a stawki będą przez GDDKiA negocjowane.
Sejm przyjął pod koniec lipca poprawki Senatu do nowelizacji kilku ustaw, umożliwiających odstąpienie od poboru opłat za przejazd płatnymi odcinkami autostrad. Jedna z tych poprawek podwyższa kwotę rekompensaty dla spółek zarządzających autostradami za zniesienie opłat dla ciężarówek.
Obecnie kierowcy ciężarówek w Polsce wnoszą opłaty drogowe oraz - jeśli korzystają z autostrad - dodatkowo opłaty za przejazd tymi drogami. Kierowcy ciężarówek często omijają płatne odcinki, korzystając z alternatywnych dróg, nieprzystosowanych do takich obciążeń.
Ten stan rzeczy był wielokrotnie krytykowany, m.in. przez organizacje przewoźników oraz przez mieszkańców terenów położonych w pobliżu dróg "zastępczych", używanych przez kierowców ciężarówek.
Odstąpienie od poboru opłat oznacza, że spółki zarządzające autostradami (koncesjonariusze) muszą otrzymać rekompensatę utraconych wpływów. Rekompensata ma pochodzić z wpływów za opłaty drogowe, kierowanych do Krajowego Funduszu Drogowego (KFD).
Ustawa zakłada, że koncesjonariusze otrzymają 70 proc. kwoty wynikającej z przemnożenia liczby ciężarówek jadących autostradą przez stawkę opłaty stosownej dla danej kategorii pojazdów. Bazą mają być stawki opłat obowiązujące w dniu wejścia ustawy w życie, czyli w 14 dni po jej ogłoszeniu.