Chiny blokują dostęp do wyszukiwarek internetowych
Chiny zablokowały amerykańskie wyszukiwarki Google, Yahoo! oraz Live, automatycznie przerzucając chińskich internautów na stronę chińskiej wyszukiwarki Baidu - twierdzą autorzy specjalistycznych blogów z USA.
Zablokowany w czwartek był również portal YouTube w Pekinie, Szanghaju i innych miastach.
Chiny regularnie blokują dostęp do różnych stron uważanych przez władze za nieodpowiednie dla chińskiego odbiorcy i wprowadzają automatyczne przerzucanie użytkowników do stron chińskich, m.in. Baidu.
Zablokowanie wyszukiwarek i słynnego portalu z rozmaitymi nagraniami wideo oraz trudności z dostępem do wielu innych stron zbiegają się w tym tygodniu z kluczowym XVII zjazdem Komunistycznej Partii Chin.
W czwartek Chiny oficjalnie zaprotestowały przeciwko nadaniu Dalajlamie XIV Złotego Medalu Kongresu USA.
Na internetowych forach, jak Danwei.org, pojawiła się informacja, że problemy z dostępem do YouTube zaczęły się w nocy; przypuszcza się, że związane są one z uruchomieniem chińskiej wersji słynnego portalu.
W Hongkongu - którego nie dotyczą te same reguły cenzury i kontroli mediów jak w całych Chinach - w czwartek nie było problemu z dostępem ani do międzynarodowej wersji YouTube, ani jej nowej wersji w języku chińskim (hk.youtube.com).
Chiny, z ponad 170 mln użytkowników Internetu, są drugim krajem na świecie pod względem liczby internautów. Ich protesty przeciwko kontroli, jaką Pekin chce narzucić w sieci www, przybierają na sile z dnia na dzień.