Chiny podbiją ropę
W tym roku wydobycie ropy w Chinach wyniesie w sumie 186 mln ton, co oznacza wzrost o 1,5 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. Mimo to rośnie jednak również uzależnienie gospodarki chińskiej od importu ropy.
Wpływa na to wyjątkowo szybki wzrost zapotrzebowania tej gospodarki, jednej z największych w świecie, na paliwa węglowodorowe. Średnio co roku zapotrzebowanie to rośnie o 7,4 proc. - podało w czwartek w Pekinie Chińskie Stowarzyszenie Przemysłu Naftowego i Chemicznego. Wg jego prognoz, w przyszłym roku krajowe wydobycie ropy zwiększy się do ok. 189 mln ton, a więc mniej więcej w takim samym tempie jak w tym roku. Oznaczać to będzie konieczność zwiększenia do 47 procent udziału importu w zaspokajaniu potrzeb kraju.
Co więcej, również prognozy długoterminowe zapowiadają nieustanny dalszy wzrost zależności Chin od zakupów ropy za granicą. W 2020 roku wewnętrzny popyt na ropę będzie w Chinach aż w 60 procentach zaspokajany importem z innych krajów.
Szybki wzrost popytu na ropę w Chinach, związany z niezwykle dynamicznym rozwojem gospodarki chińskiej, która właśnie prześciga Niemcy i staje się trzecią gospodarką świata, jest jednym z głównych powodów gwałtownego wzrostu światowych cen ropy w ostatnich latach.