Boże Narodzenie bez choinki to rzecz, której Polacy nie są sobie w stanie wyobrazić. Wraz z początkiem grudnia w kolejnych miastach zaczynają pojawiać się punkty sprzedaży choinek. Lasy Państwowe zachęcają do tego, aby nie kupować drzewek w dyskontach, a u leśników. Ceny zachęcają.
Ile kosztuje choinka od Lasów Państwowych?
Poszukiwania idealnej choinki nie są zadaniem prostym. Drzewko spełniać musi szereg wymogów, a poza tymi wizualnymi dochodzi jeszcze kwestia ceny. Pieniądze, jakie trzeba wydać na choinkę, są różne. Zależne są one od regionu, a także tego, jaki rodzaj drzewka wybierzemy.
Lasy Państwowe rozpoczęły już sprzedaż choinek. Leśnicy z różnych oddziałów zapraszają Polaków do tego, aby korzystać z tej oferty. Podkreślają jej regionalność i ekologiczność. W odróżnieniu od Biedronki, czy innych marketów, gdzie można kupić choinkę, drzewko nie musi być uwzględnione w łańcuchu dostaw i przewożone przez wiele kilometrów do docelowego sklepu.
Biedronka sprzedaje jodłę kaukaską w rękawie za około 50 zł. Mowa o drzewku o wysokości 60-80 cm. Ile trzeba zatem zapłacić za choinkę od Lasów Państwowych? Ceny są różne, ale przedział kształtuje się średnio od 40 do 130 zł. Jak podaje portalsamorzadowy.pl, nadleśnictwa wchodzące w skład Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (RDLP) w Gdańsku sprzedają jodłę za około 80 zł. Natomiast świerk kupić można już za około 40 zł.
W przypadku RDLP w Katowicach leśnicy oferują świerka w cenie 53 zł. Natomiast jodłą to już wydatek rzędu 65 zł. Od 40 do 50 zł za około 3-metrową choinkę zapłacą osoby, które skorzystają z oferty RDPL w Warszawie. Nie brakuje jednak czegoś dla bardziej wymagających klientów. Lasy Państwowe oferują wyższe drzewka. Za choinkę mierzącą około 5 metrów zapłacić trzeba od 120 do 130 zł.
Oferta jest limitowana
Lasy Państwowe zachęcają do kupowania choinek i sprawdzania oferty swoich nadleśnictw. Trzeba jednak pamiętać, że osoby odkładające ten zakup na ostatnią chwilę mogą usłyszeć, iż wrócą z nadleśnictwa z pustymi rękami. Powodem jest fakt, iż Lasy Państwowe sprzedają ograniczoną liczbę drzewek. Choinki hodowane są specjalnie pod bożonarodzeniową sprzedaż, ale nie ma mowy o nadmiernym wycinaniu drzewek.
Leśnicy przypominają, że choinki kupowane u nadleśnictw charakteryzują się różnym kształtem i rozmiarem, a także gęstością igieł i gałęzi. Pozwala to zaspokojenie potrzeb praktycznie wszystkich klientów.
Lasy Państwowe zalecają kupowanie żywej choinki
Nie tylko to, ile kosztuje choinka z nadleśnictwa, jest przedmiotem najnowszych komunikatów Lasów Państwowych. W mediach społecznościowych pojawił się specjalny film, gdzie leśnik tłumaczy, dlaczego lepiej wybrać żywe drzewko niż sztuczną choinkę.
Na nagraniu słyszymy, iż do produkcji sztucznej choinki wykorzystywany są ropa naftowa i metale. Co więcej, zużyto do tego mnóstwa energii, a samo sztuczne drzewko przyjechało do Polski z krajów azjatyckich. "Jest zdecydowanie nie biodegradowalana i śmierdzi plastikiem" - wyjaśnia leśnik.
W kontrze do tego pracownik Lasów Państwowych zwraca uwagę, że żywa choinka jest nie tylko naturalna i w 100 proc. biodegradowalna. Leśnik podkreśla, że do jej produkcji nie użyto żadnych chemikaliów, a samo drzewko pachnie lasem.
"Duże czy małe, gęste czy rzadkie. Każda jest inna, każdy znajdzie swoją wymarzoną, do koloru do wyboru. W miejsce wyciętej choinki zawsze sadzimy nową. Rosną one zarówno na plantacjach, jak i pod liniami wysokiego napięcia" - wyjaśnia leśnik.
Jaroszewska Agata
