Chorwacja. Więcej Polaków niż przed pandemią spędziło tam wakacje
Prawie milion Polaków (ponad 998 tysięcy) odpoczywało tego lata w Chorwacji - informuje polskie przedstawicielstwo Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej. Jest to o połowę więcej niż rok temu i o 3,69 proc. więcej niż przed pandemią.
Wzrosła nie tylko liczba przyjezdnych ale też liczba rezerwowanych przez Polaków noclegów. Do 26 października było ich w sumie 6 milionów 620 tysięcy 582 - informuje eVisitor, chorwacki system informacji turystycznej. To o ponad 8 proc. więcej niż w 2019 roku, zanim wybuchła pandemia i o prawie 45 proc. więcej niż przed rokiem.
Nasi rodacy najchętniej spędzali wakacje w Dalmacji Środkowej, również w województwie zadarskim i na półwyspie Istria. Podobnie jak przed pandemią, najczęściej wybierali urlop w Splicie, położonym opodal mieście Omiš, w nadmorskim kurorcie Makarska, porcie Baška Voda i Zadarze, do którego PLL LOT rozpoczął wiosną bezpośrednie rejsy z Warszawy.
Do miliona podróżnych z Polski brakuje 1200 osób. Agnieszka Puszczewicz, dyrektor Przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce liczy, że liczba ta zostanie osiągnięta przed końcem roku. - Ogromnie się cieszę z rezultatów sezonu 2021. Był bardzo wymagający, dlatego tym większą odczuwam satysfakcję z wykonanej pracy. Mam szczerą nadzieję, że już wkrótce Chorwację odwiedzi milionowy Gość z Polski - powiedziała Puszkiewicz.
Kierująca Przedstawicielstwem Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce zwróciła uwagę, że jesień w tym kraju jest alternatywą nie tylko na dłuższy odpoczynek, ale i city break. W listopadzie na przyjezdnych czekają winnice i młode wino. Warto też odwiedzić parki narodowe. A w grudniu, po raz pierwszy w czasach pandemii, wrócić mają słynne adwenty - bożonarodzeniowe jarmarki, które odbywają się w wyjątkowej scenerii i atmosferze. Szczególnie wyczekiwany jest ten w Zagrzebiu, który trzy razy z rzędu został uznany przez European Best Destination za najpiękniejszy jarmark bożonarodzeniowy w Europie.
Ewa Wysocka