Co dziesiąty polski eksporter inwestuje za granicą
Wartość polskich inwestycji bezpośrednich za granicą wyniosła na koniec 2018 r. 92,5 mld zł. Zajmujemy trzecie miejsce wśród krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Więcej inwestują Czesi oraz Węgrzy.
Według raportu "Zagraniczna ekspansja inwestycyjna polskich przedsiębiorstw - tendencje, perspektywy" przygotowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) zdecydowanie najważniejszą motywacją (93 proc.) badanych eksporterów do inwestowania za granicą jest zwiększenie rynku zbytu.
Tylko 9 proc. planuje inwestycje bezpośrednie za granicą w latach 2020-2021; to podobny odsetek, jak w ostatnich latach.
Pod względem największych skumulowanych wartości bezpośrednich inwestycji za granicą, Polska z kwotą 28,5 mld dolarów zajęła na koniec 2018 roku 3. miejsce wśród krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Wyprzedziły nas dwa kraje: Czechy (34,8 mld dol.) i Węgry (29 mld dol.). Za nami znalazły się m.in. Estonia (8 mld dol.) i Słowenia (6,7 mld dol.). Na koniec 2018 r. aż 90 proc. polskich inwestycji bezpośrednich za granicą zlokalizowanych było w Europie.
Polski Instytut Ekonomiczny zaprezentował wyniki wieloletnich badań ankietowych prowadzonych we współpracy z Głównym Urzędem Statystycznym na grupie 600 wyselekcjonowanych polskich przedsiębiorstw, które zajmują się eksportem.
Ostatnie badanie przeprowadzono w październiku 2019 r. Wynika z niego, że inwestycje bezpośrednie za granicą podejmują głównie duże przedsiębiorstwa, zatrudniające 250 i więcej pracowników.
- Inwestujących za granicą eksporterów cechuje na ogół wysoki stopień orientacji eksportowej - mówi Hanna Kępka, analityk zespołu handlu zagranicznego PIE.
- Połowa z nich eksportowała ponad 50 proc. swojej produkcji, zaś tylko w co piątym udział eksportu w sprzedaży nie przekraczał 10 proc. Blisko 60 proc. polskich inwestorów za granicą ocenia swój poziom techniki jako średniowysoki - dodaje.
Na przestrzeni lat 2006-2019 przedsiębiorstwa zmieniały preferencje w zakresie kierunków geograficznych swoich inwestycji. W 2006 roku większe znaczenie niż kraje UE-28 miały dla nich Ukraina oraz Białoruś. Tendencje te odwróciły się po kryzysie finansowo-gospodarczym 2008 roku.
W latach 2010-2012 wzrosło z kolei zainteresowanie eksporterów-inwestorów rynkiem chińskim.
W latach 2016-2017 dla około 30 proc. planowanych inwestycji w UE jako lokalizację wskazywano państwa członkowskie UE z Europy Środkowej, w tym dla blisko 1/3 z nich Czechy.
Zdecydowana większość badanych przedsiębiorstw nie inwestuje za granicą - wynik w badaniach ankietowych PIE utrzymuje się od lat w granicach 91-93 proc., z wyjątkiem 2010 r., kiedy wzrósł do 97 proc.
Główną przyczyną jest niezmiennie brak potrzeby inwestycji. W 2019 roku nie inwestowało za granicą 90 proc. respondentów, a brak potrzeby takich inwestycji wskazało za przyczynę 68 proc. spośród nich.
W przypadku 16 proc. inwestowanie nie mieści się w strategii grupy kapitałowej, a więc brakuje samodzielnej polityki inwestycyjnej.
Na przestrzeni lat brak środków finansowych był coraz mniejszą przeszkodą dla przedsiębiorstw w podejmowaniu decyzji o umiędzynarodowieniu. W latach 2007-2008 miało to znaczenie dla ok. 10 proc. respondentów - w 2014 r. już tylko dla 5 proc.
W ostatnich dwóch badaniach odsetek wskazań nieco wzrósł (w 2017 r. - 6 proc., w 2019 r. - 7 proc.), jednak nie na tyle, by stwierdzać jednoznacznie, że sytuacja finansowa przedsiębiorstw uległa pogorszeniu.
Oprac. DR