Co dziesiąty rezygnuje z kasy UE
Co dziesiąty podlaski rolnik zrezygnował z unijnych dotacji na modernizację gospodarstwa, mimo że jego wniosek został przyjęty - poinformował szef podlaskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Walenty Korycki.
Wczoraj na konferencji prasowej ARiMR poinformowała, że z inwestycji zrezygnowało 151 z ponad 1,5 tys. rolników, których wnioski zostały zaakceptowane. Korycki ocenił, że to duży odsetek.
W nadesłanym we wtorek po południu PAP oświadczeniu dyrektor Korycki wyjaśnił, że rolnicy ci nie zgłosili się na wezwania Agencji do złożenia dodatkowych wyjaśnień. Agencja oceniła więc, że zrezygnowali z ubiegania się o pieniądze.
"Wyżej wymienieni wnioskodawcy nie zgłosili się na wezwanie do złożenia wyjaśnień wynikających z procedury obsługi wniosków. Trudno jest dziś określić, jakie są powody niezgłoszenia się. Beneficjenci ci mogą jednak zgłosić się w każdej chwili do ARiMR celem złożenia wyjaśnień i tym samym ich wnioski będą dalej procedowane" - oświadczył Korycki.
Zapewnił przy tym, że Agencja intensywnie pracuje nad obsługą programu "Modernizacja gospodarstw rolnych" i ze wszystkimi rolnikami, którzy spełnili kryteria w tym programie, umowy będą podpisane do końca lutego. Podlaski oddział regionalny ARiMR zajmuje czołowe miejsce w kraju w obsłudze tych wniosków - dodał w oświadczeniu.
Według Agencji, powody rezygnacji rolników z inwestycji to m.in. zbyt długi okres oczekiwania na pieniądze. Część rolników przeszacowała inwestycje, część zrealizowała je za własne pieniądze, a inni skorzystali z preferencyjnych kredytów - tłumaczyła dziennikarzom zastępca kierownika Biura Wsparcia Inwestycyjnego podlaskiego oddziału ARiMR Małgorzata Zdanowicz.
Podkreśliła, że Agencja nie ma szczegółowej wiedzy na temat tego, czy rolnicy rezygnowali z powodów finansowych. Powołując się na rozmowy z zainteresowanymi takim wsparciem podkreśliła jednak, że były przypadki, iż rolnicy "zaplanowali zakupy ponad możliwości finansowe swojego gospodarstwa".
Korycki i wicedyrektor oddziału ARiMR Krzysztof Zalewski apelowali do rolników o "przemyślane i do końca zaplanowane inwestycje".
Wnioski o unijne dofinansowanie takich inwestycji były przyjmowane w listopadzie 2007 roku. Do tej pory pieniądze - łącznie 4 mln zł - dostało 36 podlaskich rolników, 167 kolejnych złożyło wnioski o płatności na sumę 21,8 mln zł.
ARiMR podpisała dotychczas z rolnikami 60 proc. umów, pozostałe mają być podpisane do końca lutego - zapewnił Korycki.
Dyrektor tłumaczył, że cała procedura związana z wnioskami na modernizację gospodarstw rolnych trwała tak długo, ponieważ początkowo Agencja miała jedynie akredytację na przyjmowanie wniosków. Akredytację na dalszą ich obsługę otrzymała dopiero w sierpniu 2008 roku, a we wrześniu gotowy był system informatyczny.
W Podlaskiem rolnicy ubiegali się przede wszystkim o pieniądze na inwestycje w gospodarstwach mlecznych, m.in. obory (co piąty wniosek dotyczył inwestycji budowlanych) oraz zakup maszyn i urządzeń. Region słynie z produkcji mleka; z Podlaskiego pochodzi jedna czwarta jego krajowej produkcji.