Coraz więcej reklam wideo. Facebook i YouTube będą nimi wkrótce zasypane
Trwa boom reklamowy. Firmy wydają na promocję coraz więcej, a najbardziej inwestować będą w promocję przez materiały wideo. Trzeba się spodziewać, że z miesiąca na miesiąc będzie ich w sieci coraz więcej. Już teraz w Polsce najbardziej rosną wydatki marketingowe właśnie na mobile i wideo - ich udział w rynku sięga odpowiednio 35 proc. i 21 proc. - wynika z najnowszego raportu Interaktywnie.com, portalu branżowego dla marketerów.
Raport w pdf można pobrać tutaj:
Wzrost ten jest ściśle skorelowany z obserwowanym na całym świecie boomem na reklamę w social mediach. Wydatki na wideo w tego typu serwisach rosnąć w tempie 18 proc. i 17 proc. rocznie w okresie 2018-2021. Wideo przyspieszy m.in. dzięki coraz większej prędkości przesyłania danych - czytamy w raporcie pt.: "Reklama w internecie".
A jak social media, to głównie YouTube (grupa Google) i Facebook. To tam trafiają największe budżety, pojawiają się coraz to nowe formaty, ale i kryją się największe niebezpieczeństwa. Obie firmy borykają z oskarżeniami o to, że nie chcą, bądź nie potrafią, zapewnić reklamującym się tam markom odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa; obie bronią się podobnie. I faktycznie przy tak ogromnej liczbie użytkowników i nowych treści, ich skuteczne monitorowanie jest arcytrudne.
YouTube koncentruje więc na ulepszaniu narzędzi marketingowych. W listopadzie 2018 roku trafiły tam nawet kampanie zakupowe.
Prognozy dla rynku reklamowego też są obiecujące. Wydatki na reklamę w 2020 roku zwiększą się na świecie o 4,3 proc. Wzrosną także jednak ceny - o 6,1 proc. W Polsce dynamika wzrostu rynku reklamowego rok do roku widocznie wyhamowała względem 2018 r. Należy jednak pamiętać, że zeszły rok, kiedy rynek reklamowy w naszym kraju zanotował wzrost aż o 7,7 proc., był rekordowy w ostatnich 10 lat.
Telewizja pozostanie medium dominującym, ale to wydatki na reklamę online będą rosnąć najszybciej.
Choć od 2010 roku wydatki na reklamę konsekwentnie rosły średnio o 5,1 proc. rocznie, to w odniesieniu do wielkości widowni komercyjnej obserwujemy tendencję odwrotną. Swoich odbiorców jako pierwsza zaczęła tracić prasa.
Teraz spadek widowni komercyjnej dotyczy także telewizji, której odbiorcy odwracają się w kierunku platform wideo, takich jak Netflix, Amazon Prime Video, HBO czy Disney+.