Cudowny środek na bezrobocie?
W Polsce istnieje wiele obszarów zagrożonych marginalizacją społeczną, o dużej stopie bezrobocia. Projekt krakowskich animatorów ma pomóc w walce z tymi zjawiskami.
Zastrzyk przedsiębiorczości
Krakowska Nowa Huta, dzielnica licząca ponad 200 tys. mieszkańców i teren dotknięty największym bezrobociem na terenie Krakowa - 32 proc. bezrobotnych pochodzi z Nowej Huty (Badania Grodzkiego Urzędu Pracy 2002-2004). Obszarów takich jak ten w Polsce jest bardzo wiele.
W Krakowie próbuje się udowodnić, że da się z taką sytuacja aktywnie walczyć. Partnerstwo Inicjatyw Nowohuckich "Nowa Huta, Nowa Szansa", projekt o łącznym budżecie 8,9 miliona zł, w skład którego wchodzi 12 organizacji, ma przeciwdziałać marginalizacji i bezrobociu, rozwijając przedsiębiorczość u osób zagrożonych wykluczeniem na rynku pracy. Oferta PIN-u ma być atrakcyjna dla mieszkańców i w perspektywie kilku lat ma dać wymierne efekty. Zakłada się stworzenie 11 Manufaktur Integracyjnych, czyli eksperymentalnie prowadzonych przedsięwzięć społeczno-gospodarczych, które mają zaszczepić przedsiębiorczość wśród ludzi szukających swojego miejsca w obszarze gospodarki społecznej.
- Całość potrwa do końca 2007 roku - mówi Bożena Jurowska, koordynator współpracy ponadnarodowej Partnerstwa Inicjatyw Nowohuckich "Nowa Huta - Nowa Szansa". - Staramy się wspierać osoby zagrożone wykluczeniem - dodaje.
Manufaktury mają być tworzone na terenie Nowej Huty. W ich skład będą wchodzić m.in. studio nagrań dla młodzieży związanej z kulturą hip-hopu, park edukacyjny dla dzieci w wieku szkolnym i rodzin z dziećmi, pracownia poligraficzna oraz redakcja dodatku do lokalnego dziennika związana z gospodarką społeczną.
- Naszą grupą docelowa są osoby bezrobotne bez prawa do zasiłku, niepełnosprawni oraz młodzi pozostający pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i absolwenci Ochotniczych Hufców Pracy - informuje Jurowska.
Unia pomaga
- W ciągu 2,5 roku manufaktura integracyjna ma rozwinąć się do takiego stopnia, aby po zakończeniu projektu mogła zaistnieć na rynku otwartym - mówiła na prezentacji koncepcji Manufaktur Integracyjnych ich pomysłodawca Danuta Szymońska, dyrektor Ośrodka Kultury im. C.K. Norwida oraz koordynator projektu PIN "Nowa Huta - Nowa Szansa" - Nie twierdzę, że po zakończeniu projektu muszą one w 100 proc. same się finansować. Po prostu otrzymają one wolną rękę w pozyskiwaniu środków finansowych i określą własną formułę organizacyjno-prawną.
PIN finansowany jest w 100 proc. z inicjatywy wspólnotowej EQUAL, ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Duży nacisk kładzie się na współpracę międzynarodową.
- W ramach projektu EQUAL została stworzona baza podmiotów zajmujących się podobną tematyką - mówi Bożena Jurowska - koordynator współpracy ponadnarodowej. - Współpracujemy z organizacjami z Francji, Belgii Finlandii, Holandii, Niemiec i Włoch - dodaje.
- W całej Europie istnieje około 2 tys. projektów podobnych do naszego - dodaje dyrektor Szymońska.
Lekarstwo dla bezrobotnych
Partnerstwo Inicjatyw Nowohuckich realizuje innowacyjną metodę współpracy lokalnej, dynamiczną, otwartą na ludzi.
- Zainteresowanie naszą działalnością jest dość duże, projekt jest dobrze nagłośniony medialnie szczególnie w środowisku Nowej Huty - podaje Jurowska. - Nie ma jeszcze danych statystycznych dotyczących efektów naszej działalności. Inicjatywa jest dość młoda, manufaktury dopiero powstają. Czekamy na oficjalne podpisanie umowy o finansowanie przedsięwzięcia.
- Na naiwne pytania "jak możemy pomóc bezdomnemu, bezrobotnemu bez środków do życia" odpowiadamy: "przeciw bezradności proponujemy przedsiębiorczość". Zapraszamy do brania swoich spraw w swoje ręce. Projekt EQUAL i Partnerstwo Inicjatyw Nowohuckich wspomaga inicjatywy środowiska lokalnego. W imię realizacji potrzeb wspólnych i nowej ekonomii społecznej - kończy pani dyrektor Szymańska.