Cukier najdroższy od lat, magazyny puste. Nawet bogate kraje mogą mieć problem
Ceny cukru na świecie są najwyższe od 2011 roku, a rezerwy najniższe od 14 lat. Wszystko przez zmiany klimatyczne i długotrwałą suszę, która zniszczyła uprawy w Indiach i Tajlandii. Kryzys cukrowy dotknie przede wszystkim najuboższe kraje na świecie, które cukru używają nawet do produkcji chleba.
Ceny cukru na świecie nie były tak wysokie od 2011 roku - podaje agencja "AP". Wszystko przez suszę, która zniszczyła uprawy w Indiach i Tajlandii - kraje są jednymi z największych producentów cukru. Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa przewiduje 2 proc. spadek światowej produkcji cukru w sezonie 2023-24 w porównaniu z rokiem poprzednim, co przełoży się na stratę około 3,8 mln ton.
Drugi i trzeci największy producent cukru na świecie (Indie i Tajladnia) zmagają się także z innymi problemami - m.in. słabymi uprawami ryżu i zakazem handlu żywnością, które mocno przyczyniły się do wysokiej inflacji cen żywności. Dokładając wojnę w Ukrainie i zmiany klimatyczne spowodowane El Nino, wpływa to poważnie na bezpieczeństwo żywieniowe, zwłaszcza biedniejszych krajów.
El Nino to zjawisko naturalne, które zmienia globalne wzorce pogodowe i może powodować ekstremalne warunki pogodowe, od suszy, przez silne burze, gradobicia i duże wiatry, po powodzie. Niekorzystne warunki zwyczajnie niszczą uprawy. Indie przeżyły najsuchszy sierpień od ponad stulecia, a zbiory w zachodnim stanie Maharasztra, które odpowiadają za ponad jedną trzecią produkcji trzciny cukrowej, zostały zahamowane w kluczowej fazie wegetacji - podaje agencja.
Wszystko to sprawia, że rezerwy cukru są najniższe od 2009 roku. Co więcej, cukier coraz częściej wykorzystywany jest do produkcji biopaliw, takich jak etanol. Zapasy poważnie nadwyręża również wzrost liczby ludności i rosnące spożycie cukru.
W największej gospodarce Afryki, w Nigerii, cukier jest wszechobecny. Wiele piekarni używa cukru zarówno do słodzenia ciast, jak i do zasilania drożdży, dzięki którym chleb rośnie, a ten często jest jedynym pożywieniem, na jakie mogą sobie pozwolić ubogie gospodarstwa domowe. Piekarze są zmuszeni do podnoszenia cen pieczywa. Na początku roku ceny poszły do góry nawet o 15 proc., przez co nie wsystkich stać było na zakup bochenka chleba.
ONZ ostrzega, że w najbliższych miesiącach ceny cukru pójdą w górę. W tym roku w polskich sklepach już było drogo - w styczniu za kg cukru trzeba było zapłacić nawet 8 zł. Największe problemy z jego dostępnością wystąpiły jednak w okresie wakacyjnym - lipcu i sierpniu.
- W styczniu 2023 roku cukier były droższy o prawie 190 proc. niż rok wcześniej, w lipcu zaś wzrost wyniósł 147 proc. rok do roku. Jednak spadek dynamiki to głównie efekt rosnącej bazy odniesienia z drugiej połowy 2022 roku, a nie obniżki cen cukru - powiedział "Faktowi" Grzegorz Rykaczewski, ekspert w Departamencie Analiz Makroekonomicznych Banku Pekao.
Jak podał Główny Urząd Statystyczny (GUS), w październiku za cukier trzeba było płacić 41 proc. więcej, niż w zeszłym roku.