Czarne chmury nad USA

Prezydent USA George W.Bush ocenił w piątek, że gospodarka USA opiera się na trwałych fundamentach, mimo słabych danych o zatrudnieniu, spadku na rynku nieruchomości i rekordowych cen ropy. Zastrzegł się jednak, że wzrost gospodarczy nie jest dany na zawsze.

"Ta nasza gospodarka opiera się na trwałych fundamentach, ale nie możemy uznać, że wzrost gospodarczy jest czymś automatycznym" - powiedział dziennikarzom po spotkaniu z tzw Grupą Działania na rzecz Rynków Finansowych.

Prezydent przestrzegł członków Kongresu USA, zbierających się wkrótce po zakończeniu przerwy świątecznej, że "najgorszą rzeczą", jaką mogli by zrobić dla gospodarki byłaby podwyżka podatków. Wezwał natomiast Kongres, by uchwalił ustawę, która ułatwiłaby właścicielom domów, którzy popadli w kłopoty, refinansowanie ich kredytów hipotecznych.

Reklama

Wg opublikowanych w piątek przez Ministerstwo Pracy USA danych, w grudniu liczba zatrudnionych w USA wzrosła tylko o 18 tys., co jest najsłabszym wynikiem od 4 lat i 4 miesięcy. Jednocześnie podano, że od listopada do grudnia stopa bezrobocia w USA wzrosła z 4,7 procent do 5,0 proc, to jest do poziomu najwyższego od ponad 2 lat. Wg tych danych, w sumie w USA jest w tej chwili 7,7 miliona bezrobotnych, o 474 tysiące więcej niż przed miesiącem.

Giełda amerykańska przyjęła z zaniepokojeniem te dane, a wielu inwestorów uznało je za sygnał możliwej recesji. Główne jej wskaźniki obniżyły się w piątek o ok. 2 - 3,8 proc.

"Choć występuje tu trochę niepewności, to jednak wg ocen rynki finansowe są silne i solidne" - powiedział Bush. Wezwał jednocześnie do budowy nowych rafinerii, co powinno obniżyć ceny benzyny.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »