Czas na zakupy

W 2007 roku kontynuowana była konsolidacja branży dystrybutorów stali. Obiektem zainteresowania potencjalnych nabywców było kilka firm. Nie wszystkie zamierzenia zostały jednak sfinalizowane.

W 2007 roku kontynuowana była konsolidacja branży dystrybutorów stali. Obiektem zainteresowania potencjalnych nabywców było kilka firm. Nie wszystkie zamierzenia zostały jednak sfinalizowane.

Zapowiadane od dawna przejęcie TM Steel przez giełdowy Drozapol nie doszło do skutku. Według zarządu Drozapolu-Profil, jednym z czynników przesądzających o tym, że nie doszło do sfinalizowania transakcji, było pogorszenie wyników TM Steel.

- To prawda, że druga połowa 2007 roku była nieco słabsza w porównaniu do pierwszej, ale nie ponosimy strat - mówi Tomasz Milas, prezes zarządu TM Steel. - W pierwszej połowie ubiegłego roku osiągnęliśmy zysk netto ponad milion złotych, natomiast wartość sprzedaży za pierwsze półrocze wyniosła 135 mln złotych. Wyniki finansowe osiągane w drugiej połowie roku oscylowały w granicach "plus zera". Zatem nie można mówić o stratach.

Reklama

W opinii zarządu Drozapolu, udziałowcy TM Steel nie zaakceptowali propozycji kupienia udziałów firmy złożonej przez Drozapol. W przekonaniu zarządu Drozapolu, zaproponowana cena opierała się na wycenie bazującej na realiach rynkowych. I była atrakcyjna dla sprzedających. Akcjonariuszom Drozapolu zapewniała w przypadku pomyślnego przebiegu konsolidacji m.in. korzyści z efektów skali i synergii. Objęcie udziałów po wyższej cenie byłoby ewidentnie niekorzystne dla Drozapolu i jego akcjonariuszy. Zdaniem Milasa, nieuzasadniona była zmiana - tj. obniżka - ceny o 43 procent, jaką zaproponowano. Dlatego odstąpiono od planów konsolidacji z Drozapolem.

Obecnie TM Steel realizuje swoją strategię. Na pewno nie będzie przeprowadzać spektakularnych inwestycji. Spółka zamierza natomiast wejść w przetwórstwo stali. Posiada własny Zakład Konstrukcji Stalowych w Ostrowcu Świętokrzyskim specjalizujący się w produkcji urządzeń dla przemysłu oraz remontach. Firma zamierza rozwinąć produkcję konstrukcji stalowych.

W Ostrowcu Świętokrzyskim będą produkowane specjalistyczne konstrukcje, przeznaczone głównie dla przemysłu cementowego, ale także hutnictwa. Zarząd nie wyklucza akwizycji w przyszłości.

- Jeśli pojawi się ciekawa oferta, warto będzie z niej skorzystać - dodaje Tomasz Milas. - Wydawało się, że połączenie z Drozapolem przyniesie korzyści obu firmom. Tak się jednak nie stało, ale może i lepiej, że nie doszło do konsolidacji. Dla TM Steel sprzedaż udziałów spółki była ważna, jednak nie za wszelką cenę.

Wydaje się zatem, że żadna z firm specjalnie się nie przejęła tym, że nie doszło do konsolidacji. Zarząd Drozapolu-Profil SA poinformował o zamierzeniach strategicznych spółki na 2008 rok. Zarząd będzie nadal penetrował rynek dystrybutorów stali i producentów konstrukcji stalowych pod kątem przejęć. Konsolidacje będą przeprowadzane tylko w razie nadarzających się okazji, gdy wycena przejmowanej spółki nie będzie odbiegała znacząco od realiów rynkowych, jak również wyceny Drozapolu-Profil SA i innych spółek stalowych, w tym notowanych na GPW. Chodzi o zapewnienie akcjonariuszom odpowiedniej stopy zwrotu z takiej inwestycji.

Jak podkreśla Wojciech Rybka, prezes zarządu Drozapolu, planowane jest dalsze rozszerzenie sieci handlowej, stworzenie dużego oddziału na południu Polski, rozszerzanie asortymentu, dywersyfikacja kierunków dostaw i sprzedaży. Strategia spółki przewiduje ponadto rozwój prefabrykacji stali zbrojeniowej i usług dla budownictwa, rozbudowę serwis centrum itp. Niektóre firmy, poszukując kapitału na rozwój, zdecydowały się na debiut giełdowy. Jednak ze względu na gorszą sytuację na warszawskiej giełdzie, spowodowaną spadkami cen na giełdach światowych i kryzysem na amerykańskim rynku nieruchomości, emisje akcji były przesuwane, a pozyskany kapitał dużo niższy niż wcześniej planowano.

Szóstego grudnia ubiegłego roku akcje spółki Konsorcjum Stali zadebiutowały na GPW. Spółka zaoferowała do 931406 nowych akcji zwykłych na okaziciela serii B o wartości nominalnej 1 zł każda po cenie emisyjnej 65 zł. Szacowano, że wpływy z emisji akcji serii B wyniosą maksymalnie ok. 57 mln zł netto. Inwestorzy objęli 230041 akcji nowej emisji serii B, czyli 24,7 proc. oferty.

- Cieszę się, że znaleźli się inwestorzy, którzy chcą się związać z naszą firmą - mówi Robert Wojdyna, prezes zarządu Konsorcjum Stali. - To potwierdza, że dobrze zrobiliśmy, decydując się na wejście na parkiet. Uważam także, że podjęliśmy słuszną decyzję dotyczącą kolejnej emisji akcji, co pozwoli nam sfinansować nasze inwestycje. Liczymy przy tym, że druga emisja będzie bardziej udana.

Jak zaznacza prezes Wojdyna, wejście na giełdę nie zmienia dotychczasowej strategii. Spółka planuje stworzenie ogólnopolskiej sieci dystrybucyjnej, działającej na zasadzie regionalnych oddziałów oferujących hurtową sprzedaż wyrobów stalowych. Łączne nakłady inwestycyjne na budowę ogólnopolskiej sieci dystrybucyjnej to 56 mln zł, w tym 18 mln zł dla udziałowców Bodeko sp. z o.o. Około 38 mln zł zostanie przeznaczonych na budowę trzech nowych oddziałów w województwie lubelskim, dolnośląskim oraz pomorskim. Spółka zamierza też wybudować trzy zbrojarnie - przy oddziale regionalnym w Krakowie, Wrocławiu oraz oddziale w województwie lubelskim. Łączne nakłady na rozwój produkcji zbrojeń budowlanych wyniosą dla dwóch zbrojarni 15 mln zł.

- Nasza strategia uwzględnia możliwość kolejnych fuzji i przejęć - poza firmą Bodeko, której zakup jest jednym z celów emisyjnych - dodaje Ryszard Wojdyna. - Będą to firmy specjalizujące się w dystrybucji wyrobów stalowych, jak również produkcji konstrukcji stalowych.

Debiut giełdowy ma w planach także spółka Bowim SA zajmująca się handlem wyrobami hutniczymi i produkcją prefabrykatów zbrojeniowych dla budownictwa. Bowim złożył już do Komisji Nadzoru Finansowego prospekt emisyjny dotyczący planowanej pierwszej oferty publicznej.

- Wchodząc na giełdę, spółka chce pozyskać ponad 100 mln złotych, które zamierza przeznaczyć wyłącznie na inwestycje zwiększające skalę działalności handlowej oraz rozszerzenie działalności produkcyjnej i usługowej - podkreśla Jacek Rożek, wiceprezes i współwłaściciel grupy kapitałowej Bowim SA. - Jednocześnie Bowim realizuje strategię polegającą na równoległym budowaniu sieci sprzedaży detalicznej. Należąca do grupy kapitałowej Bowim Podkarpacie sp. z o.o. kupiła 95,08 proc. udziałów w spółce Centrostal Jasło, specjalizującej się w handlu wyrobami hutniczymi.

W opinii zarządu spółki, mimo gorszej sytuacji w drugiej połowie roku, kiedy niektóre firmy dystrybucyjne odnotowały straty, Bowim w trzecim kwartale 2007 roku nie poniósł strat.

Renata Dudała

Dowiedz się więcej na temat: zakupy | konsolidacja | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »