Czeka nas cykl obniżek stóp

Dzisiejsze dane stanowią kolejny sygnał, że gospodarka radzi sobie coraz słabiej. To hamowanie wygląda na ostrzejsze niż się wydawało. Zdaniem analityków to następny, mocny argument za bezzwłocznym łagodzeniem polityki pieniężnej.

Dzisiejsze dane stanowią kolejny sygnał, że gospodarka radzi sobie coraz słabiej. To hamowanie wygląda na ostrzejsze niż się wydawało. Zdaniem analityków to następny, mocny argument za bezzwłocznym łagodzeniem polityki pieniężnej.

PIOTR BUJAK, BANK NORDEA

"Dzisiejsze dane stanowią kolejny sygnał, że gospodarka radzi sobie coraz słabiej. To hamowanie wygląda na ostrzejsze niż się wydawało. Moim zdaniem jest to następny, mocny argument za bezzwłocznym łagodzeniem polityki pieniężnej.

Ostatnie dane z gospodarki pokazują, że absolutnie nie powinno się skończyć na 1-2 obniżkach, jak sugerowali niektórzy członkowie RPP. Uważam, że cały cykl 75 pb w ciągu 5 miesięcy to absolutne minimum.

Dzisiejsze dane nasilają oczekiwania na obniżki i zepchną w dół rentowności głównie z krótkiego końca, będą natomiast negatywne dla złotego".

Reklama

PIOTR ŁYSIENIA, BANK POCZTOWY

"Dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej są słabsze do oczekiwań rynkowych i zbliżone do naszej prognozy. Potwierdzają one postępujące spowolnienie w krajowej gospodarce. Pogarszająca się sytuacja na rynku pracy oraz utrzymująca się niepewność w otoczeniu gospodarczym sprzyjają osłabieniu się konsumpcji prywatnej, co znajduje odzwierciedlanie w danych o sprzedaży detalicznej (...).

Po dzisiejszych odczytach RPP posiada wszystkie wrześniowe dane makro przed listopadowym posiedzeniem. Rada będzie jeszcze czekać na wyniki listopadowej projekcji inflacji i PKB NBP, jednak ona również powinna potwierdzić tezę o postępującym spowolnieniu gospodarczym oraz wskazywać na obniżającą się presję inflacyjną w kolejnych kwartałach. Taki scenariusz będzie sprzyjał rozpoczęciu cyklu łagodzenia polityki pieniężnej w listopadzie, zwłaszcza biorąc pod uwagę ostatnie wypowiedzi członków RPP. Spodziewamy się, że do końca roku stopy procentowe zostaną obniżone łącznie o 50 pb".

WOJCIECH MATYSIAK, BANK PEKAO

"Perspektywy dalszego wzrostu sprzedaży detalicznej nie są optymistyczne. W ostatnich miesiącach realne tempo wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw jest ujemne. Ponadto, dynamika funduszu płac w tym roku i przez wiele miesięcy ubiegłego roku kształtowało się poniżej dynamiki sprzedaży detalicznej, co oznacza, że konsumpcja w dużym stopniu finansowana była oszczędnościami. Taka sytuacja jest niemożliwa do utrzymania w dłuższym horyzoncie. Obecnie oszczędności gospodarstw domowych się wyczerpują, a stopa oszczędzania kształtuje się na ujemnym poziomie.

Oceniamy, że Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe w listopadzie o 25 pb. Kolejnych cięć stóp spodziewamy się w grudniu (o 25 pb) i marcu przyszłego roku (również o 25 pb)".

MATEUSZ SZCZUREK, ING BANK ŚLĄSKI

"Dane poniżej prognoz, jednak należy brać pod uwagę, że wskaźnik sprzedaż detaliczna podlega większym wahaniom niż inne dane. Widać, że od dłuższego czasu utrzymuje się spadkowy trend. Jest to dostosowanie do słabszej sytuacji gospodarstw domowych. Obecnie wszyscy już się spodziewają spowolnienia, firmy nie zatrudniają, nie dają podwyżek, oszczędności spadają, a to będzie się przekładało na słabszy popyt konsumpcyjny i sprzedaż.

Spadek do poziomu z przełomu lat 2008 i 2009, czyli do ok. 0 proc. rdr jest prawdopodobny. Nie sądzę jednak, żebyśmy zobaczyli dynamiki poniżej 0 proc. Sytuacja nie będzie się poprawiała przez najbliższe dwa kwartały.

Dzisiejsze dane na pewno nie oddalają perspektywy obniżki stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu RPP".

PAP
Dowiedz się więcej na temat: stopy procentowe | GUS | stopy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »