Czeka nas przejściowy renesans węgla
Trwająca w całej Europie transformacja energetyczna wymaga stabilnych dostaw energii, które w coraz większym stopniu są od wielu miesięcy zabezpieczane przez zwiększone wykorzystanie węgla. Dla utrzymania bezpieczeństwa energetycznego Polski kluczowe znaczenie mają dostępność krajowego węgla i przewidywalne koszty jego produkcji. Tymczasem w obawie o sytuacje na rynku węgla, przedstawiciele Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla oraz Stowarzyszenia Federacja Autoryzowanych Sprzedawców Polskiej Grupy Górniczej wystosowali list do premiera Morawieckiego w trosce o 4 mln gospodarstw domowych ogrzewających węglem. Sytuacja na składach węgla już wygląda dramatycznie.
Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy
Zdaniem dr. hab. Mariusza Ruszela - prof. Politechniki Rzeszowskiej oraz prezesa Instytutu Polityki Energetycznej im. I. Łukasiewicza - w obliczu agresywnej polityki militarnej i surowcowej Rosji te dwa czynniki kształtują najbliższą przyszłość krajowej energetyki.
Prowadzona od dawna przez Rosję celowa destabilizacja unijnego rynku energetycznego udowodniła, jak wielkie ryzyko wynika z uzależnienia Europy od importu surowców. Skalę tego ryzyka ujawniła z całą brutalnością rosyjska inwazja na Ukrainę, która wstrząsnęła zarówno rynkami, jak i europejskimi politykami, ignorującymi dotychczas ostrzeżenia przed uzależnieniem energetycznym od Rosji. Wojna na Ukrainie jest nowym czynnikiem, który może przyspieszyć dyskusję o tym, w jakim kierunku i jakimi metodami należy reformować trwającą transformację energetyczną i jej główny cel, czyli wdrażanie polityki klimatycznej UE.
"Transformacja energetyczna to proces, który w dzisiejszych warunkach powinien być realizowany w oparciu przede wszystkim o surowce dostępne na terenie konkretnego kraju. W związku z obecnym kryzysem energetycznym odczuwalnym na całym kontynencie, modelując przyszły miks energetyczny Polski i UE oraz planując drogę dojścia do wyznaczonego celu musimy brać pod uwagę nie tylko ochronę klimatu, ale również koszty oraz bezpieczeństwo" - mówi prezes Instytutu Polityki Energetycznej im. I. Łukasiewicza, prof. Mariusz Ruszel.