Czeski rząd poparł utworzenie unii energetyczne
Czeski rząd poparł projekt stworzenia unii energetycznej. Czechy generalnie opowiadają się za ściślejszą współpracą w sektorze energii w UE, choć mają kilka zastrzeżeń do polskiej propozycji. Według radia rząd sprzeciwia się utworzeniu jednego organu odpowiedzialnego za zakupy ropy i gazu.
Rząd Czech jednomyślnie popiera polską propozycję stworzenia unii energetycznej - poinformował w piątek sekretarz stanu ds. europejskich Tomasz Prouza w oświadczeniu dla prasy.
Podkreślił, że czeski rząd chce "aktywnie uczestniczyć" w przygotowaniu tego rozwiązania, mającego fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej.
- Dla rządu Czech jednym z podstawowych warunków wstępnych wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego jest zintegrowany rynek europejski (...) z wystarczająco połączoną infrastrukturą dla importu i dystrybucji gazu ziemnego z różnych źródeł - wskazał Prouza, cytowany przez agencję CTK.
Agencja odnotowuje, że z materiałów czeskiego rządu opublikowanych przez radio publiczne w środę wynika, iż Czechy generalnie opowiadają się za ściślejszą współpracą w sektorze energii w UE, choć mają kilka zastrzeżeń do polskiej propozycji. Według radia rząd sprzeciwia się utworzeniu jednego organu odpowiedzialnego za zakupy ropy i gazu.
Powodem jest to - jak pisze CTK - że w Czechach, w odróżnieniu od Polski, gaz jest kupowany przez firmy prywatne. Dlatego też rząd Czech chce znaleźć rozwiązanie, które obejmie także firmy prywatne. Czechy zgadzają się też, że kontrakty między Rosją a poszczególnymi krajami UE nie powinny zawierać tajnych klauzul, jak to się dzieje obecnie - wskazało czeskie radio.
CTK wskazuje też, że rząd Czech popiera propozycję budowy rurociągu łączącego kraje UE. Czechy są zainteresowane głównie połączeniem z Polską i Austrią.
Premier Donald Tusk namawiał w środę w Brukseli, by w reakcji na kryzys wokół Ukrainy UE przebudowała rynek gazu. Przekonywał, że zależność energetyczna to problem gospodarczy i ustrojowy dla Unii Europejskiej, niezależnie od zachowania Rosji czy innych dostawców energii. Szef KE Jose Barroso odnosząc się do propozycji unii energetycznej, które szczegóły przedstawiał szef polskiego rządu, oświadczył: życzyłbym sobie, żeby wiele z pańskich pomysłów, które były tak ważne dla debaty, mogły być teraz także dyskutowane pomiędzy członkami Rady Europejskiej.
W czasie gdy w Brukseli Tusk przekonywał do unii energetycznej, z Pragi przyszła nieoficjalna informacja, że Czechy będą przeciwne zakupom gazu dla UE przez jeden organ. Napisał o tym Reuters, powołując się na projekt dokumentu rządowego w tej sprawie.Komisja Europejska na czerwcowym szczycie ma przedstawić jasne propozycje dotyczące zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego.