Czy Hucie Ostrowiec grozi upadłość?

Powołany miesiąc temu nowy zarząd przygotowuje program naprawczy zakładu. Okazało się bowiem, że zadłużenie firmy wynosi nie 540 milionów złotych jak wcześniej ogłaszano, ale ponad 700 milionów.

Powołany miesiąc temu nowy zarząd przygotowuje program naprawczy zakładu. Okazało się bowiem, że zadłużenie firmy wynosi nie 540 milionów złotych jak wcześniej ogłaszano, ale ponad 700 milionów.

Większość majątku huty już jest zastawiona, a zakład prawie natychmiast potrzebuje 50 milionów złotych kredytu na bieżącą działalność.

Na razie nic nie wskazuje na to, aby banki zgodziły się finansować Hutę Ostrowiec - martwi się szef rady nadzorczej i prezydent Ostrowca, Jan Szostak. Egzekwowanie od huty należności przez banki to jest wprost doprowadzenie do upadłości - dodaje Szostak.

Takiej ewentualności na razie nikt nie chce brać pod uwagę. Faktem jest, że huta znalazła się w wyjątkowo trudnej sytuacji. Brakuje złomu, ciągle straszy się wyłączeniem prądu, jest też niekorzystna umowa na dostawy tlenu.

Reklama

Kilka tygodni temu huta zmieniła właściciela. 68 procent akcji od Stalexportu kupiła ostrowiecka agencja rozwoju lokalnego, poręczając gminnymi spółkami. Jeśli plan naprawczy huty się nie powiedzie, Stalexport stanie się właścicielem ostrowieckich wodociągów, MPK i Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: upadłości | huty | upadłość | ostrowiec | zadłużenie firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »