Czy jesienią dociśnie nas drożyzna?

Wzrost cen żywności nie przekroczy w tym roku 5 procent - uważa minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki. Ocenia on, że tegoroczne zbiory podstawowych produktów rolnych są na poziomie średniej wieloletniej, choć zbóż konsumpcyjnych może być nieco mniej i gorszej jakości.

Mniej będzie - według Sawickiego - owoców, ale więcej warzyw. Właśnie z ich powodu i rosyjskiego embarga, ceny produktów rolnych obniżyły się o 2 procent w czerwcu - mówi Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Dodaje, że wzrost cen żywności za pierwsze półrocze wyniósł 7 procent. Minister Sawicki przyznał, że ceny żywności ostatnio rosły. Jego zdaniem, to wynik sytuacji gospodarczej z ostatnich 3 lat. Minister rolnictwa przekonuje, że w tym okresie ceny żywności wzrastały w mniejszym stopniu niż płace i inflacja.

Reklama

Teraz przetwórcy wyrównują więc straty z ostatnich 3 lat. Profesor Andrzej Kowalski, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przypomniał, że od kilku lat rynki rolne cieszą się dużym zainteresowaniem kapitału spekulacyjnego.

W funduszach międzynarodowych jest go znacznie więcej niż kapitału ulokowanego w sferę realną. Zdaniem profesora Kowalskiego, stąd wynikają nieuzasadnione huśtawki cen. Odczucie rosnących cen mają też klienci i niewielu jest wśród nich optymistów. Jedna trzecia przemysłu rolno-spożywczego w Polsce pracuje na eksport - podkreśla Marek Sawicki. Podtrzymuje opinię, że za cały 2011 rok ceny żywności nie wzrosną więcej niż o 5 procent. Wskazuje, że od dwóch miesięcy lekko spadają.

_ _ _ _ _

Ceny

Przyspieszenie zbiorów i znaczny wzrost podaży zbóż spowodowały wyraźne spadki cen skupu ziarna. Tanieje przede wszystkim ziarno paszowe, można je kupić już nawet poniżej 700 zł za tonę - poinformowała we wtorek Izba Zbożowo-Paszowa.

Podobnie jak w poprzednich tygodniach, najniższe ceny ziarna notuje się na południu kraju, gdzie żniwa są najbardziej zaawansowane, a ponadto łatwiej tam kupić importowane ziarno z południowej Europy m.in. z Czech i Słowacji. Średnia cena pszenicy konsumpcyjnej w pierwszym tygodniu sierpnia br. ukształtowała się na poziomie ok. 780 zł za tonę, tydzień wcześniej kosztowała ona przeciętnie ok. 845 zł/t.

Pszenica paszowa w zależności od regionu kraju kosztowała w ubiegłym tygodniu od 620 zł/t do 720 zł za tonę. Podaż tego ziarna była duża. Za pszenżyto trzeba zapłacić 620-670 zł/t, a za żyto paszowe - 580-670 zł/t. Na rynku jest spore zapotrzebowanie na jęczmień paszowy, za który rolnik może dostać 670-720 zł/t. Bardzo wysokie pozostają ceny kukurydzy, które kształtują się w przedziale 950-1000 zł/t.

Tak jak spodziewali się eksperci, jakość tegorocznych zbóż jest słaba. Powodem były ulewne lipcowe deszcze. Jak zaznacza Izba, zbierane ziarno charakteryzuje się dużą wilgotnością, ma niski opad i niską zawartość białka oraz jest porośnięte (kiełkuje w kłosie), szczególnie dotyczy to żyta, pszenżyta, ale także pszenicy.

Jednak mniejsza niż oczekiwali eksperci podaż zbóż konsumpcyjnych powoduje, iż ceny dobrej jakości ziarna pszenicy i żyta spadają zdecydowanie wolniej niż ceny ziarna paszowego. Ceny pszenicy kształtują się w granicach 750 do 850 zł za tonę. Żyto kosztuje 650-800 zł/t. - informuje Izba.

Według Krajowej Federacji Producentów Zbóż, przedsiębiorstwa przetwórcze kupowały pszenicę konsumpcyjną pod koniec ubiegłego tygodnia po 700-900 zł/t. Państwowa firma Elewarr proponowała zaś za ziarno 660-840 zł/t.

Jak informował we wtorek w TVN24 minister rolnictwa Marek Sawicki, najlepszą pod względem jakości pszenicę zebrano w woj. kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku, natomiast na wschód od Wisły zboże jest porażone przez choroby grzybowe, a więc jest słabej jakości.

Sawicki dodał, że na razie nie wiadomo, jakie będą tegoroczne zbiory zbóż, plony jednak są gorsze niż w poprzednich latach. Natomiast lepsza niż rok wcześniej będzie jakość unijnej pszenicy. Według francuskiej firmy analitycznej Strategie Grains, w bieżącym sezonie 67 proc. unijnej pszenicy będzie miało parametry ziarna konsumpcyjnego. W 2010 r. taką jakość miało 54 proc. zebranego zboża. Przoduje pod tym względem Francja, gdzie ponad 90 proc. pszenicy nadaje się na pieczywo - informuje Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAPA).

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: jesień | ceny | Marek Sawicki | minister rolnictwa | wysoka cena | żywność | wzrost cen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »