Czy lichwa zejdzie do podziemia?
Dla sądów cywilnych odsetki maksymalne mogą się przyczynić do uproszczenia wielu spraw o drobne kredyty. Dotychczas powodowie dochodzący nieracjonalnie wysokich odsetek powoływali się na swobodę umów, która w państwie o gospodarce rynkowej nie powinna być niczym ograniczona.
19 lutego 2006 r. wchodzi w życie ustawa z dnia 7 lipca 2005 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Zmienia ona kodeks cywilny, dodając w art. 359 po par. 2 - par. 21-23. W par. 21 ustawodawca definiuje maksymalną wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej. Nie może ona obecnie w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego. Jeżeli wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej będzie przekraczać wysokość odsetek maksymalnych, będą one ograniczane do wysokości odsetek maksymalnych. Postanowienia umowne nie mogą wyłączać ani ograniczać przepisów o odsetkach maksymalnych - także w razie dokonania wyboru prawa obcego. W takim przypadku muszą być stosowane przepisy kodeksu cywilnego.
Prowizje pod kontrolą
Ustawa ta nowelizuje także ustawę z dnia 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumenckim, wprowadzając do jej treści nowy art. 7a. Przepis ten wskazuje, iż łączna kwota wszystkich opłat, prowizji oraz innych kosztów związanych z zawarciem umowy o kredyt konsumencki, z wyłączeniem udokumentowanych lub wynikających z innych przepisów prawa kosztów, związanych z ustanowieniem, zmianą lub wygaśnięciem zabezpieczeń i ubezpieczeń (w tym kosztów ubezpieczenia spłaty kredytu, o którym mowa w art. 7 ust. 1 pkt 4), nie może przekroczyć 5 proc. kwoty udzielonego kredytu konsumenckiego.
Postanowienia umowne nie mogą wyłączać ani ograniczać przepisów o odsetkach maksymalnych - także w razie dokonania wyboru prawa obcego. Obecnie w celu obliczenia rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania należy uwzględniać należności w wysokości z dnia zawarcia umowy, w tym opłaty, prowizje i koszty związane z udzieleniem kredytu, koszty ponoszone przez kredytobiorcę na podstawie odrębnych przepisów, związane z zabezpieczeniem ryzyka kredytowego, w tym koszty ustanowienia hipoteki, zastawu rejestrowego, ubezpieczenia kredytu, ubezpieczenia składników majątkowych związane z udzieleniem kredytu, opłaty za udzielenie pełnomocnictwa do rachunku bankowego.
Odpowiedzialność karna
Ustawodawca nie poprzestał jednak na nowych cywilnoprawnych uregulowaniach chroniących konsumentów. Na straży prawidłowego przestrzegania nowych uregulowań stanąć ma przepis karny, dodany art. 18a. Wskazuje on, że kto, zawierając z konsumentem umowę o kredyt konsumencki, pobiera korzyści majątkowe przewyższające wysokość odsetek maksymalnych określonych przez ustawę lub zastrzega sobie pobieranie tych korzyści, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Nowelizacja ta zanim stała się obowiązującym prawem przeszła już gruntowną krytykę bankowców, niezależnych ekonomistów. Organizacje broniące praw konsumentów upatrywały w niej jednak jedynie skutecznego środka do walki z zastraszającym wręcz wzrostem lichwiarskich pożyczek i kredytów. Jak będzie w rzeczywistości, czas pokaże. Niewątpliwie nadal istniało będzie lichwiarskie podziemie. Zagrożenie jednak przepisami karnymi może rzeczywiście ograniczyć ten proceder, jeśli przepis ten będzie egzekwowany, a nie stanie się kolejną pustą normą. Dla sądów cywilnych odsetki maksymalne mogą być przydatną formą uproszczenia wielu spraw o drobne kredyty. Dotychczas powodowie dochodzący nieracjonalnie wysokich odsetek powoływali się na swobodę umów, która w państwie o gospodarce rynkowej nie powinna być niczym ograniczona. A rzeczywista trudność polegała na precyzyjnym wskazaniu, od jakiej wysokości zaczyna się lichwa, a gdzie jest jeszcze szanowana swoboda umów. Sądy ratowały się wtedy przepisem art. 58 par. 2, wskazującym, iż nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Przepis ten miał jednak ograniczone zastosowanie, jedynie w niezwykle rażących przypadkach, gdy stroną pozwaną była starsza, nieporadna osoba, wciągnięta w spiralę odsetek wyjątkowo niekorzystną treścią umowy. Przepis ten był jednak stosowany bardzo niejednolicie, a sądy były zbyt często krytykowane za bezduszność w zasądzaniu należności ze spornych umów. Być może obecna nowela zmieni ten stan i ucywilizuje wolny rynek, który dotychczas zbyt często kojarzył się z wolnoamerykanką.
Waldemar Żurek /Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Krakowie/
PODSTAWA PRAWNA - Ustawa z dnia 7 lipca 2005 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. 157, poz. 1316).