Czy NBP pozostanie niezależny?

Tydzień minął pod wpływem dwóch ważnych wydarzeń związanych ze światem polityczno-ekonomicznym. Po pierwsze, realizacja deficytu budżetowego stwarza kłopoty ministerstwu finansów, ponieważ już jest jasne, że nie da się zrealizować zaplanowanego deficytu budżetowego bez dokonania korekty.

Tydzień minął pod wpływem dwóch ważnych wydarzeń związanych ze światem polityczno-ekonomicznym. Po pierwsze, realizacja deficytu budżetowego stwarza kłopoty ministerstwu finansów, ponieważ już jest jasne, że nie da się zrealizować zaplanowanego deficytu budżetowego bez dokonania korekty.

Po drugie, Sejm za wszelką cenę chce zmniejszyć niezależność banku centralnego, a w szczególności suwerenność w podejmowaniu decyzji dotyczących polityki monetarnej przez Radę Polityki Pieniężnej.

Tylko pozornie te dwa wydarzenia są niezależne. Bliższe analizy pokazują, że są jak najbardziej związane. Obecna opozycja sejmowa (czytaj SLD-UP-PSL) chciałaby ograniczyć swobodę RPP, bo instytucja stanowiłaby problem dla nich w realizacji programu gospodarczego, który te partie chcą realizować po wygraniu wyborów parlamentarnych we wrześniu. Trzeba zapamiętać, że aby poprawić stan finansów państwa należy dokonać radykalnych cięć w wydatkach, a w szczególności w tzw. wydatkach sztywnych, które stanowią 70 procent wydatków rządowych. Poza tym trzeba zmniejszyć liczbę funduszy celowych, które są "na garnuszki rządu", a ich działanie nie podlega żadnej bieżącej kontroli. Poza tym ważne jest uproszczenie systemu podatkowego oraz uelastycznienie rynku pracy. Na podstawie wypowiedzi wielu polityków z lewej strony, nie widzimy możliwości, aby przyszły lewicowy rząd zrealizował te niepopularne rozwiązania.

Reklama



W związku z tym, aby nie mieć kłopotów w przyszłości, posłowie SLD, PSL i część z AWS, wpadli na pomysł, aby ograniczyć wynagrodzenia członków zarządu NBP oraz członków RPP. Podczas gdy rozumiemy cel postępowanie posłów SLD czy PSL, nie rozumiemy zachowania członków AWS. Uważamy, że takie postępowanie jest zamachem na niezależność banku centralnego. To oczywiste, że bank centralny musi być niezależny. Chociażby z tego powodu, aby stanowił kontrolę działań rządu w sferze gospodarki. W tej chwili mamy przykład- minister Bauc przyznaje, że budżet był bardzo optymistyczny przygotowany , tłumacząc się, że nikt nie przewidział, iż inflacja tak radykalne spadnie lub że złotówka tak się wzmocni. Jednocześnie, chcąc naprawić sytuację, trzeba korzystać z instrumentów polityki monetarnej i fiskalnej. Te dwa narzędzia nie mogą być w rękach jednej instytucji - czyli rządu. Podczas gdy zgadzamy się z uzasadnieniami ministra Bauca, nie zgadzamy się, aby z tego powodu ograniczać niezależność banku centralnego.



Jak bowiem można wytłumaczyć chęć ograniczenia zarobków wysokich rangą urzędników NBP? Porównaniu ich do przeciętnego Polaka jest nieracjonalne, bo oni nie są przeciętnymi Polakami - mają wysokie wykształcenie, są wybitnymi fachowcami w swoich dziedzinach i autorytetami na skalę międzynarodową. Dla przykład przeciętny Anglik zarabia średnio 800 - 1500 funtów miesięczne, a członkowie Rady Banku Centralnego Anglii zarabiają średnio 16000 funtów! Na szczęście 8 czerwca posłowie odrzucili nowelizację ustawy o NBP.



Naszym zdaniem, po zwycięskich dla SLD wyborach zobaczymy dalsze ruchy zmierzające do ograniczenia niezależności banku centralnego. Uważamy, że poprzez obniżenie im zarobków, członkowie Rady mogą być narażeni na pokusy "zarabiania na boku" w zamian za ukierunkowanie polityki monetarnej państwa na inne drogi, które akurat mogą nie być zgodne z polską racją stanu. Na szczęście istnieje wiele instytucji, takich jak Prezydent, Senat czy Trybunał Konstytucyjny, które będą mogły naprawiać takie szkody.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: Polskie Stronnictwo Ludowe | niezależność | SLD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »