Czy oszczędności w funduszu zmaleją?
Czy to możliwe, żeby moje oszczędności w funduszu emerytalnym zmalały po wejściu do Unii Europejskiej o ok. 20 proc.?
Trudno sobie wyobrazić, dlaczego miałyby.
Po pierwsze - naliczanie emerytur w ogóle nie jest przedmiotem unijnego prawa, tylko kwestią systemu każdego z państw członkowskich. Po drugie - państwowe systemy nie regulują wysokości świadczeń w
dobrowolnych funduszach emerytalnych (tzw. III filarze), np. nie określają maksymalnej wysokości emerytury z funduszu, choć zdarza się, że czynią tak w stosunku do emerytury z obowiązkowych składek. Jednym słowem nic Unii do świadczeń z III filaru.
Jedyną możliwością poniesienia jakichś strat jest zatem albo kiepska kondycja funduszu, w jakim jesteśmy ubezpieczeni albo kondycja złotego. Nikt nie przewiduje takich zawirowań walutowych, wskutek których mielibyśmy postradać jedną piątą swoich oszczędności!
Dodatkowo fundusze w Polsce mogą inwestować nasze składki praktycznie jedynie w akcje lub państwowe obligacje, co czyni te przedsięwzięcia bezpiecznymi. W ostateczności istnieje w Polsce emerytalny fundusz gwarancyjny, który ma obowiązek wypłacać świadczenia w przypadku, gdy funduszowi... rynek "zjadł" oszczędności.