"Nagła zmiana retoryki na jastrzębią jest dość zaskakująca, gdyż Fed, a zwłaszcza EBC, idą w kierunku gołębim. Jastrzębi ton ze strony NBP musi być rozumiany jako opóźniona reakcja na ostre osłabienie złotego w ostatnim kwartale ubiegłego roku, a w mniejszym stopniu na wciąż podwyższone poziomy inflacji" - napisano w czwartkowym raporcie.
"Jest dla nas zastanawiające, że NBP do tej pory koncentrował się bardziej na złotym niż na celu inflacyjnym. Inflacja wciąż jest powyżej 4 proc., a osłabienie złotego mogło wywrzeć dalszą presję na wzrost CPI. Z drugiej strony w pierwszych tygodniach tego roku złoty znacznie się umocnił. W rezultacie wątpimy, by NBP utrzymał w najbliższych miesiącach jastrzębią retorykę. Na przyszłotygodniowym posiedzeniu, zgodnie z konsensusem rynkowym, spodziewamy się, że główna stopa procentowa pozostanie na poziomie 4,5 proc." - dodano.
"Niektórzy jastrzębi członkowie RPP mogą zgłosić wniosek o podwyżkę stóp procentowych na przyszłotygodniowym posiedzeniu" - napisano.
RPP ogłosi swoją decyzje w środę, 8 lutego.
