Debata nad limitem długu w USA nie powinna zmienić ratingu- S&P

Jest mało prawdopodobne, by debata nad limitem zadłużenia w USA zmieniła rating Stanów Zjednoczonych - poinformowała agencja ratingowa Standard&Poor's w piątkowym biuletynie.

Jest mało prawdopodobne, by debata nad limitem zadłużenia w USA zmieniła rating Stanów Zjednoczonych - poinformowała agencja ratingowa Standard&Poor's w piątkowym biuletynie.

Jak szacuje resort finansów, ustalony obecnie na poziomie 16,7 bilionów USD limit zadłużenia zostanie osiągnięty już 17 października.

W USA trwa już czwarty dzień częściowego paraliżu rządu federalnego, po tym jak obie izby amerykańskiego Kongresu, kontrolowane przez przeciwne sobie siły polityczne, nie zdołały uzgodnić i uchwalić wspólnego projektu ustawy budżetowej przed rozpoczęciem we wtorek nowego roku budżetowego.

Od wstrzymania pracy przez instytucje federalne większe zagrożeniem dla rynków stanowi przekroczenie limitu zadłużenia. Przekroczenie limitu zadłużenia będzie oznaczać, że między innymi zabraknie pieniędzy na regulowanie zobowiązań wynikających z emitowanego przez USA długu.

Reklama

5 sierpnia 2011 r. S&P obniżyła rating USA do AA+ z AAA. Wcześniej amerykański kongres przegłosował podniesienie limitu zadłużenia państwa.

Obecnie perspektywa ratingu USA w S&P jest stabilna.

Rating Stanów Zjednoczonych w dwóch pozostałych głównych agencjach ratingowych, Moody's i Fitch, to AAA. Obie agencje w 2011 r. obniżyły jednak perspektywę ratingu.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: NAD | Standard & Poor's | USA | rating
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »