Debata prawdopodobnie jeszcze nie dzisiaj
Resort finansów przygotował już założenia przyszłorocznego budżetu. Dokumenty rano zostały skierowane do wszystkich ministerstw. Posiedzenie Rady Ministrów trwa. Jednak wszystko wskazuje na to, że dziś jeszcze ministrowie nie zajmą się oficjalnie łataniem dziury w przyszłorocznym budżecie.
Wiceminister finansów Rafał Zagórny, który poinformował, że założenia przyszłorocznego budżetu wypłynęło już z Ministerstwa Finansów. Nie powiedział jednak w jakim stanie. Zagórny nie jest pewien, czy ministrowie zdążyli się z tymi założeniami zapoznać, a to oznacza, że cała sprawa, przynajmniej oficjalnie, nie będzie tematem debaty Rady Ministrów.
"Pan premier podejmie decyzję, czy ta sprawa będzie omawiana na specjalnym posiedzeniu Rady Ministrów, czy za tydzień. Myślę, że jest mało czasu, więc będziemy prosić pana premiera o specjalne posiedzenie rządu" - powiedział naszemu reporterowi wiceminister Zagórny. Minister finansów, podobnie
zresztą jak wicepremier Janusz Steinhoff, nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami.
Bardziej rozmowny był minister Jerzy Kropiwnicki, szef Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, który tradycyjnie już nie zgadza się z opiniami swoich rządowych kolegów. Jego zdaniem wzrost gospodarczy w tym i w przyszłym roku, a co za tym idzie wpływy do budżetu, będą wyższe niż przewiduje Ministerstwo Finansów.