Debaty o rzekomej "turystyce socjalnej" zatruwają klimat - minister pracy Niemiec
Hubertus Heil, niemiecki minister pracy w wywiadzie dla dziennika "Tagesspiegel" powiedział, że wyższa pomoc finansowa dla uchodźców z Ukrainy w porównaniu z tą oferowaną osobom ubiegającym się o azyl jest uzasadniona i planuje się utrzymać ten stan. W Niemczech Ukraińcy są upoważnieni do pobierania zasiłku Hartz IV.
- Ludzie uciekają przed straszliwą wojną, którą wywołał Putin - powiedział Heil berlińskiej gazecie. Na poziomie Unii Europejskiej zdecydowano, że uchodźcy z Ukrainy nie muszą przechodzić procedury azylowej; oznacza to, że mają prawo do podstawowego zabezpieczenia i mogą natychmiast podjąć pracę - argumentował. - Nie ma nic do odebrania - podkreślił.
W Niemczech pojawiają się opinie, że powinno się skończyć z lepszym traktowaniem ukraińskich uchodźców niż osób ubiegających się o azyl - pisze "Tagesspiegel". Federalny minister pracy i spraw socjalnych Heil zapewnił, że chce utrzymać wyższe wypłaty pomocy dla uchodźców z Ukrainy nawet, jeśli w zimie napływ uchodźców wojennych miałby znacznie wzrosnąć.
Zgodnie z decyzją rządu federalnego, Ukraińcy są traktowani jako odbiorcy Hartz IV, a więc powinni mieć możliwość szybszej integracji na rynku pracy. Regulacja ta odciążyła finansowo gminy i kraje związkowe, ponieważ podstawowe świadczenia socjalne są w dużej mierze wypłacane przez rząd federalny - zaznaczył Heil.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
- Teraz przeżywamy największy ruch uchodźczy od czasu II wojny światowej i udało nam się pomóc setkom tysięcy uchodźców z Ukrainy - podkreślił minister. - Nie można pozwolić, by takie debaty jak ta lidera CDU Friedricha Merza o rzekomej "turystyce socjalnej" zatruwały klimat - dodał.