Decyduje złoty

W ciągu najbliższych 12 miesięcy Rada Polityki Pieniężnej cztery razy obniży stopy procentowe. W sumie spadną o 100 punktów bazowych (jeden punkt procentowy) - wynika z kwotowań kontraktów forward rate agreement (FRA).

W ciągu najbliższych 12 miesięcy Rada Polityki Pieniężnej cztery razy obniży stopy procentowe. W sumie spadną o 100 punktów bazowych (jeden punkt procentowy)  - wynika z kwotowań kontraktów  forward rate  agreement (FRA).

Pierwsza obniżka może być przeprowadzona już za trzy miesiące. Kolejna nastąpi po dwóch miesiącach - w lipcu. Zmniejszenie poziomu stóp procentowych czeka nas jeszcze za dziewięć miesięcy. Prawdopodobieństwo ostatniej - za rok - wynosi, zdaniem uczestników rynku, 50%. Kontrakt FRA 12×15, który mówi o przewidywaniach dotyczących trzymiesięcznej stopy WIBOR za 12 miesięcy, jest kwotowany na poziomie 5,63%.

Teraz podstawowa stopa NBP - 7-dniowych operacji otwartego rynku - wynosi 6,5%.

Niesłabnący optymizm

Już na początku roku rynek dyskontował obniżki stóp oficjalnych o 75 punktów bazowych. - Było to podyktowane silną aprecjacją złotego - mówi Katarzyna Zajdel-Kurowska, główna ekonomistka Banku Handlowego. - Jednak po wypowiedziach przedstawicieli RPP, że rynek jest zbyt optymistyczny, a także danych o PKB i wzroście inwestycji oraz po lekturze komunikatu ze styczniowego posiedzenia rady, oczekiwania obniżek skorygowano do 50 punktów.

Reklama

Duża zmiana nastąpiła w ostatnich dniach. Jej przyczyną była kolejna fala wzmocnienia złotego i przebicie poziomu 4 PLN/EUR. Rynku FRA-sów nie osłabiły wyniki poniedziałkowego spotkania przedstawicieli rządu z członkami RPP. Nastrojów nie ochłodziły również wypowiedzi członków rady - jak Dariusza Filara, który przypomniał, że "kursy fluktuują".

Wzmocnienie złotego i związany z tym wzrost oczekiwań obniżek stóp procentowych doprowadził również w ostatnich dniach do wzrostu cen obligacji. - Cały ubiegły tydzień to dość mocny ruch w górę. Najbardziej zyskały obligacje 5-letnie. Przez kilka dni ich rentowność obniżyła się o 25 punktów bazowych - mówi Tomasz Sikora, trader na rynku obligacji w BRE Banku. Potem nastąpiła lekka wyprzedaż polskich papierów. - Ale poziomy są ciągle wysokie - mówi T. Sikora. Zwraca jednocześnie uwagę, że o wzroście cen papierów dłużnych decydowały nie tylko czynniki wewnętrzne. Pomogły również "rynki bazowe", a szczególnie piątkowe dane na temat zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych.

Czy oczekiwania dotyczące perspektyw rozluźniania polityki pieniężnej nie są zbyt optymistyczne?

Tyle nie będzie

Wśród rynkowych ekonomistów są i tacy, którzy nie przewidują na ten rok ani jednej obniżki stóp procentowych. - To jest nasz bazowy scenariusz - przyznaje Łukasz Tarnawa, szef analityków makroekonomicznych w PKO BP. Jego zdaniem, między kwietniem a lipcem, kiedy RPP mogłaby decydować się na obniżki stóp procentowych, należy liczyć się z osłabieniem złotego. Deprecjacja waluty dawałaby podobny efekt, jak obniżki stóp. Z kolej według K. Zajdel-Kurowskiej, rada zdecyduje się na cięcia dwukrotnie: w maju i czerwcu obniży stopy łącznie o 50 punktów bazowych.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: złoty | Rada Polityki Pieniężnej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »