Dla członkini RPP stopy wciąż są zbyt niskie. Ponownie wnioskowała o radykalną podwyżkę
Członkini Rady Polityki Pieniężnej Joanna Tyrowicz konsekwentnie dąży do podwyżki stóp procentowych w Polsce. Na posiedzeniu RPP w lutym po raz kolejny domagała się podwyżki o 200 punktów bazowych (2 punkty procentowe) do 7,75 proc. Wniosek, podobnie jak poprzednie, nie spotkał się z aprobatą pozostałych członków Rady.
W lutym na posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej padł wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 pb., który poparła jedynie członkini RPP Joanna Tyrowicz - poinformował Narodowy Bank Polski. Przypomnijmy: Rada stóp nie zmieniła. Stopa referencyjna wciąż wynosi 5,75 proc.
Joanna Tyrowicz o podwyżkę w wysokości 200 punktów bazowych (stopa referencyjna wzrosłaby w takim przypadku do 7,75 proc.) zabiegała również miesiąc wcześniej - w styczniu. Także wtedy wniosek nie znalazł poparcia u członków Rady Polityki Pieniężnej.
Podczas styczniowego posiedzenia padł jeszcze jeden "jastrzębi" wniosek - tym razem o 25 pkt. bazowych. Także i ta próba zacieśnienia polityki pieniężnej nie spotkała się z poparciem większości członków Rady. Za wnioskiem o podwyżkę o 25 pb., głosowali Joanna Tyrowicz i Przemysław Litwiniuk, przy sprzeciwie pozostałych członków RPP.
Co więcej, wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 2 punkty procentowe (200 punktów bazowych) Joanna Tyrowicz składał również na grudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Także wtedy został on odrzucony.
Przypomnijmy, Rada Polityki Pieniężnej ostatni raz zmieniła stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego w październiku ubiegłego roku (obniżka o 25 punktów bazowych, do 5,75 proc.). Miesiąc wcześniej - we wrześniu 2023 roku - RPP obniżyła stopy o 75 punktów bazowych, co było dużym zaskoczeniem i wielokrotnie było krytykowane przez ekonomistów.
Jak bardzo "jastrzębie" nastawienie Joanny Tyrowicz różni się od większości członków RPP, najlepiej ilustruje fakt, że gdy Rada obniżała we wrześniu stopy o 0,75 punktu procentowego, Joanna Tyrowicz wnioskowała o podwyżkę o 1 punkt procentowy (100 punktów bazowych).
Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował, że inflacja konsumencka (CPI) w lutym spadła w ujęciu rocznym do 2,8 proc. Wynik ten okazał się znacznie lepszy od prognoz ekonomistów, a wskaźnik wzrostu cen towarów i usług znalazł się wreszcie po wielu miesiącach (od wiosny 2021) w zakresie odchyleń od celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5 proc. plus/minus 1 pkt. proc.
Mimo tak znacznego spadku inflacji (wiosną ub.r. przekraczała 18 proc. rok do roku) Rada Polityki Pieniężnej od wielu miesięcy utrzymuje stopy procentowe na poziomie 5,75 proc. W teorii, z jednej strony daje to impuls antyinflacyjny, z drugiej zwiększa koszt pieniądza i wpływa na hamowanie wzrostu gospodarczego.
Prognozy ekonomistów i sugestie członków Rady Polityki Pieniężnej są jasne - stopy procentowe w Polsce pozostaną na dotychczasowym poziomie do przyszłego roku. Jednak już pojawiają się opinie, że pod koniec tego roku być może zapanują warunki do obniżek.
Wśród czynników, które mogą opóźnić ewentualne obniżki stóp wymienia się uwolnienie cen energii w II połowie roku i efekt cenowy podwyżki VAT na żywność.
***