Do 60 dolarów za baryłkę. Szwajcaria przyjmuje unijny limit ceny rosyjskiej ropy

Unijny limit cenowy na zakupy ropy z Rosji (60 dolarów za baryłkę) został formalnie przyjęty przez pozostającą poza strukturami UE Szwajcarię. Wcześniej do cenowych restrykcji dołączyły państwa G7 i Australia.

Szwajcaria formalnie przyjęła w piątek ustanowiony przez UE na 60 dolarów za baryłkę limit ceny ropy z Rosji - przekazał szwajcarski rząd. Decyzja UE w sprawie tej inicjatywy, do której dołączyły państwa G7 i Australia, weszła w życie 5 grudnia. G7 tworzą USA, Kanada, Japonia, Wielka Brytania, Niemcy, Francja i Włochy.

Ustalony pułap cenowy ma ograniczyć dochody Rosji ze sprzedaży ropy do państw trzecich, ponieważ państwa UE oraz G7 i tak już zakazały lub ograniczyły import ropy z tego kraju.

Limit będzie działał poprzez zakaz dostarczania usług związanych z transportem ropy drogą morską - w tym ubezpieczeniowych i finansowych - dla surowca zakupionego za cenę przekraczającą ustalony pułap 60 dolarów za baryłkę.

Reklama

Ograniczenie zakupów rosyjskiej ropy. Co z gwarancją restrykcji?

Firmy z państw G7 kontrolują około 90 proc. światowego rynku ubezpieczeń przewozów morskich, co gwarantuje przestrzeganie zakazu.

Na początku grudnia rząd w Bernie poinformował, że Szwajcaria zamroziła do tej pory około 7,9 mld dolarów rosyjskich funduszy w ramach sankcji Zachodu nałożonych na Rosję za wojnę z Ukrainą.

Odkąd rząd Szwajcarii zdecydował się 28 lutego, aby dołączyć do sankcji UE na Rosję, regularnie aktualizuje czarną listę przedsiębiorstw oraz osób prywatnych i stosuje się do każdego kolejnego pakietu unijnych sankcji.

Zobacz także:

PAP
Dowiedz się więcej na temat: ropa naftowa | sankcje USA wobec Rosji | wojna w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »