Dobre dane z handlu zagranicznego!

W okresie styczeń - kwiecień br. eksport w cenach bieżących wyniósł 191,6 mld zł, a import 207,6 mld zł. W porównaniu z analogicznym okresem ub. roku eksport zwiększył się o 9,8%, a import o 7,3%. Ujemne saldo ukształtowało się na poziomie 16,0 mld zł (w analogicznym okresie ub. roku minus 19,0 mld zł).

Kryzys powoduje ze dobrze sprzedaje się nasza tania żywność nawet tam gdzie kryzys trwa na dobre. Konsumenci w Europie sięgają po produkty tańsze a korzystny kurs złotego dodatkowo zwiększa opłacalność naszego eksportu.

Eksport wyrażony w dolarach USA wyniósł 58,9 mld USD, a import 63,9 mld USD (w porównaniu do analogicznego okresu ub. roku eksport obniżył się o 1,8%, a w import o 4,0%).

Ujemne saldo ukształtowało się w wysokości 5,0 mld USD (w analogicznym okresie ub. roku minus 6,5 mld USD).

Eksport wyrażony w euro wyniósł 44,8 mld EUR, import 48,5 mld EUR, ujemne saldo wyniosło 3,7 mld EUR, a przed rokiem 4,8 mld EUR (eksport zwiększył się o 1,5%, a import obniżył się o 0,8%).

Reklama

Ujemne salda odnotowano z krajami rozwijającymi się - minus 24,9 mld zł (minus 7,6 mld USD, minus 5,8 mld EUR) i z krajami Europy Środkowo-Wschodniej - minus 17,3 mld zł (minus 5,4 mld USD, minus 4,0 mld EUR).

Dodatnie saldo uzyskano w obrotach z krajami rozwiniętymi 26,2 mld zł (8,0 mld USD, 6,1 mld EUR), w tym z krajami UE saldo osiągnęło poziom 30,0 mld zł (9,2 mld USD, 7,0 mld EUR). Udział krajów rozwiniętych w eksporcie ogółem wyniósł 83,1% (w tym UE 77,2%), a w imporcie 64,1% (w tym UE 56,9%), wobec odpowiednio 85,7% (w tym UE 79,3%) i 67,5% (w tym UE 60,0%) w analogicznym okresie ub. roku.

Udział Niemiec w eksporcie był niższy niż w analogicznym okresie ub. roku o 0,5 pkt i wyniósł 25,8%, a w imporcie - o 0,6 pkt i stanowił 21,4%. Dodatnie saldo wyniosło 5,1 mld zł (1,6 mld USD, 1,2 mld EUR), wobec 3,4 mld zł (1,2 mld USD, 0,9 mld EUR) w analogicznym okresie ub. roku.

Wśród głównych partnerów handlowych Polski odnotowano wzrost eksportu do Rosji, na Ukrainę, do Niderlandów, W. Brytanii, Republiki Czeskiej, na Słowację, do Niemiec i Francji, a importu z Rosji, Stanów Zjednoczonych, Republiki Czeskiej, Chin, Niderlandów, Republiki Korei i Niemiec. Natomiast spadek obrotów w eksporcie odnotowano z Włochami i Szwecją, a w imporcie z Francją, Włochami i W. Brytanią. Obroty z pierwszą dziesiątką naszych partnerów handlowych stanowiły 67,7% eksportu (w analogicznym okresie ub. roku 67,4%) i 68,3% importu ogółem (odpowiednio 66,5%).

Prognoza

Eksport produktów rolno-spożywczych w 2012 r. może osiągnąć ok. 15,5 mld euro, czyli o ponad 2 proc. więcej niż w 2011 r - ocenił Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w raporcie. Import spadnie o 2 proc. i wyniesie 12,2 mld euro.

"Przewiduje się, że wpływy z eksportu produktów rolno-spożywczych w 2012 r. mogą osiągnąć około 15,5 mld EUR i być o ponad 2 proc. wyższe niż w 2011 r. Wydatki na import mogą zmniejszyć się o niespełna 2 proc. do 12,2 mld EUR. Dzięki temu do 3,2 mld EUR zwiększy się saldo obrotów (2,6 mld EUR w 2011 r.)" - napisano wcześniej w komentarzu. W ubiegłym roku mieliśmy dodatnie saldo 2,6 mld euro, w tym roku może ono wynieść 3,3 mld euro.

Opinia - Andrzej Puta, dyrektor Departamentu Finansowania Handlu HSBC Bank Polska S.A.

Wstępne dane dotyczące handlu zagranicznego Polski za okres styczeń-kwiecień 2012 roku świadczą o tym, że nasz handel ma się dobrze. W porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku polski eksport zwiększył się o 9,8% (wyniósł 191,6 mld zł), a import o 7,3% (wyniósł 207,6 mld zł).

Saldo obrotów pozostało ujemne (-16,0 mld zł w porównaniu do -19,0 mld zł na koniec kwietnia 2011 roku).

Wyniki za pierwsze cztery miesiące bieżącego roku w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej wskazują na zwiększenie udziału krajów rozwijających się (wliczając do tej grupy także kraje Europy Środkowo -Wschodniej) i zmniejszenie udziału krajów rozwiniętych w handlu zagranicznym Polski.

Taką tendencję można zaobserwować zarówno po stronie eksportu, jak i importu. Może to sygnalizować nadchodzące zmiany w strukturze polskiego handlu zagranicznego w długim okresie, które mogą prowadzić do zwiększenia wymiany handlowej z dynamicznie rozwijającymi się rynkami wchodzącymi, zarówno z Europy Środkowo-Wschodniej, jak i z innych części świata.

Warto podkreślić, że obroty z pierwszą dziesiątką naszych największych partnerów handlowych, zarówno po stronie eksportowej jak i importowej, mają porównywalny udział w całości obrotów udziału z roku ubiegłego (67,7% na koniec kwietnia 2012 i 67,4% rok wcześniej w przypadku eksportu oraz odpowiednio 68,3% i 66,5% w przypadku importu).

Świadczy to o mocnej pozycji tych krajów w polskim handlu zagranicznym. Zmienia się natomiast udział procentowy poszczególnych krajów w tym zestawieniu. Po stronie eksportu ma to związek z osłabieniem konsumpcji w krajach rozwiniętych w konsekwencji utrzymującego się spowolnienia gospodarczego, ale także z coraz bardziej świadomym doborem rynków docelowych przez polskich eksporterów. Stawiają oni na te rynki, które pozwalają im realizować większe marże, dywersyfikując portfel odbiorców na przyszłość.

Po stronie importowej jest to trwająca już od jakiegoś czasu zmiana "rynków dostaw" dla polskich importerów. Polscy importerzy w coraz większym stopniu dokonują zakupów bez korzystania z usług pośredników z krajów rozwiniętych, jak Niemcy, Belgia, Holandia, itd. Wpływa to na cenę finalną towaru, która w czasach spowolnienia gospodarczego ma istotne znaczenie w konkurowaniu.

Nie tylko na lokalnym rynku, ale także w dalszej redystrybucji importowanych towarów poza granicami Polski. Perspektywy polskiego handlu zagranicznego w długim okresie pozostają dobre. Przewidujemy, że w ciągu kolejnych 15 lat (2011-2026) wzrośnie on o ok. 110%, a Polska wzmocni swój udział w handlu światowym z 1,26% do 1,46%.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: deta | handel zagraniczny | Dana | danie | eksport | UB | handel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »