Dotacja na 83 tys. euro przy zakupie domu. Unijny kraj chętnych szuka za granicą

Dotacja na 83 tys. euro (374 tys. zł) czeka na chętnych, którzy gotowi są osiedlić się na wysepkach Irlandii. Osobom chętnym do odnowienia opuszczonych lub zrujnowanych domów i zamieszkania w nich, Irlandia wkrótce zaoferuje zwiększone dotacje. Widoki, które znane są przede wszystkim turystom i kinomaniakom, mogą stać się nowym domem dla chętnych. Irlandia poszukuje osadników za granicą, a sporym zainteresowaniem sprawa cieszy się wśród uchodźców z Ukrainy.

Nowe możliwości dla tych, którzy marzą o wiejskiej sielance z dala od chaosu współczesnego życia? Irlandia właśnie ogłosiła program mający na celu ożywienie ponad 20 wysp leżących u jej zachodniego wybrzeża, w tym Inis Mór, której zapierające dech w piersiach krajobrazy widzieliśmy w nominowanym do Oscara filmie "Duchy Inisherin" z Colinem Farrellem w roli głównej.

Dotacja na 83 tys. euro może skusić. O czym powinni pamiętać osadnicy?

Dotacja o wartości 83 tys. euro może być bardzo kusząca. Jednak przyszli mieszkańcy wysp powinni wiedzieć, że choć nie ma żadnych ograniczeń dotyczących kupna nieruchomości w Irlandii (takich jak np. narodowość), posiadanie miejsca nie gwarantuje prawa do zamieszkania tam.

Reklama

- Celem tej polityki jest zapewnienie, aby zrównoważone i dynamiczne społeczności mogły nadal żyć i rozwijać się na wyspach przybrzeżnych przez wiele lat. Związane z tym celem jest nasze dążenie do tego, aby odwiedzający wyspy mogli nadal doświadczać i doceniać unikalną kulturę, dziedzictwo i bogactwo środowiskowe, które wyspy mają do zaoferowania - mówi Heather Humphreys TD, irlandzka minister ds. rozwoju wiejskiego i społecznościowego.

W dzisiejszych czasach na wyspy przyciąga głównie turystyka. Teraz ma dotacja

Gospodarcza wartość wysp sięga daleko poza ich wybrzeża, ponieważ wiele miast i przedsiębiorstw na stałym lądzie korzysta z usług turystycznych. Ponad 300 tys. osób odwiedza wyspy każdego roku, generując szacowany dochód przekraczający 20 mln euro dla lokalnej gospodarki  - i to tylko z samych wycieczek jednodniowych.

Większość zamieszkałych wysp Irlandii leży u zachodniego wybrzeża hrabstw Donegal, Mayo, Galway i Cork. Ich gospodarka tradycyjnie zależy od turystyki, rolnictwa i rybołówstwa, ale istnieją możliwości dywersyfikacji w alternatywną działalność gospodarczą. Społeczności wysp doskonale radzą sobie samodzielnie i mają bardzo silne poczucie wspólnoty i tożsamości.

Są wyspy gotowe do osiedlenia, które zamieszkują tylko dwie osoby

Według Centralnego Urzędu Statystycznego, w pobliżu wybrzeża Irlandii znajduje się około 80 zamieszkałych wysp. Ponad 30 z tych wysp ma most lub groblę łączącą je z lądem, dlatego nie są uwzględniane w kontekście tego programu. Prawie połowa pozostałych wysp ma stałą populację mieszkańców. To właśnie na tych wyspach skupia się najnowszy program irlandzkiego rządu.

Liczba ludności na tych wyspach jest bardzo zróżnicowana, od zaledwie dwóch osób na niektórych z mniejszych wysp, do ponad 700 w przypadku Árainn.

Dotacja ściąga chętnych nie tylko pieniędzy. Nowy dom znajdują tu uchodźcy z Ukrainy

Oferta nie dotyczy wyłącznie Irlandczyków. Na wyspach - szczególnie od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę - pojawia się sporo Ukraińców. W sierpniu 2022 r. na wyspie Sherkin przyjęto dużą grupę ukraińskich mieszkańców. Wyspiarze zaakceptowali ten wzrost populacji. Komunikacja odbywała się zarówno słownie, jak i wizualnie. Stworzono też grupę na WhatsApp dla całej społeczności, która ma na celu zaspokojenie potrzeb nowo przybyłych. - Wyspa Sherkin stara się zadbać o naszych mieszkańców, a wyspiarze chętnie poświęcają swój czas na naukę języka angielskiego, podwożenie, pomoc w lokalnej wiedzy - to wzajemna wymiana - ponieważ Ukraińcy posiadają własny zestaw umiejętności, takich jak fryzjerstwo, piekarstwo i mechanika - mówią irlandzcy urzędnicy. Istnieje również grupa dla dzieci, którą prowadzą rodzice-wolontariusze.

Także na wyspie Toraigh w hrabstwie Donegal mieszka 13 osób pochodzących z Ukrainy. Dobrze się odnaleźli we wspólnocie i biorą udział w wielu wspólnych aktywnościach. Wyspiarze organizują cotygodniowe lekcje języka angielskiego i irlandzkiego dla ukraińskich mieszkańców. Społeczność udostępniła im również siłownię oraz oddzielną salę do uprawiania jogi. Na wyspie odbywają się także lekcje tańca, w których uczestniczą zarówno wyspiarze Toraigh, jak i ukraińscy mieszkańcy. Od przeprowadzki na wyspę Toraigh Ukraińcy wykazują duże zainteresowanie połowami ryb. - Ogólnie rzecz biorąc, dobrze wkomponowali się w lokalną społeczność - twierdzą przedstawiciele irlandzkiego resortu ds. Rozwoju Wiejskiego i Społecznościowego.

Krzysztof Maciejewski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Irlandia | polityka imigracyjna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »