Droższy gaz, wyższy kurs?
PGNiG złożyło do Urzędu Regulacji Energetyki korektę wniosku o podwyżkę cen gazu, w którym postuluje podwyżkę o mniej niż 30 proc. - poinformował dyrektor departamentu taryf URE Tomasz Kowalak.
- To jest mniej niż 30 proc. - powiedział Kowalak w telewizji TVN CNBC Biznes, odpowiadając na pytanie o postulowaną przez PGNIG wielkość podwyżki cen gazu. We wcześniejszym swoim wniosku PGNiG chciało podwyżki cen o 30 proc.
Według "Rzeczpospolitej" w poprzednim, złożonym w lutym wniosku taryfowym PGNiG wnioskowało wzrost cen gazu o 33,7%. Teraz firma obniżyła swoje oczekiwania o ponad 5 proc. i chce od kwietnia podnieść o 28% cenę gazu. Złożenie korekty wniosku jest z pewnością elementem negocjacji pomiędzy spółką a urzędem. Podwyżka w wysokości 20 - 25% od pierwszego kwietnia 2008 byłaby bardzo dobrą informacją dla spółki.
Tymczasem wiceminister Skarbu Państwa, Krzysztof Żuk powiedział, że po wydaniu 12,7% akcji pracowniczych rząd będzie chciał utrzymać ponad 75% tak aby nie można było blokować strategicznych projektów spółki. Po przekazaniu pracownikom akcji, udział SP spadnie do 72%, i aby SP mógł utrzymać 75% udział PGNiG będzie musiał dokonać nowej emisji lub przeprowadzić skup akcji własnych, ew. SP mógłby także skupić część akcji z rynku. 72% udział nie powinien być dla SP przeszkodą w kontrolowaniu PGNiG (reszta akcjonariatu będzie rozproszona) w związku z tym nie spodziewamy się, aby SP za wszelką cenę dążył do zwiększenia udziału w spółce.
