Duże zmiany na Jasnej Górze. O. Paulini wydali sporo pieniędzy

Msze, nabożeństwa ale też koncerty i wystawy, a przede wszystkim tysiące pielgrzymów odwiedzających Jasną Górę. Aby usprawnić ojcom Paulinom przemieszczanie po sanktuarium, klasztor nawiązał kontakt z polskim producentem elektrycznych skuterów. Dzięki pięciu, nowoczesnym pojazdom, duchowni mogą łatwiej zarządzać kompleksem klasztornym.

Powierzchnia Jasnej Góry wraz z otaczającym sanktuarium parkiem wynosi 5 hektarów. Wapienne wzgórze, na którym zbudowano klasztor wznosi się 293 m n.p.m., a wysokość samej Jasnej Góry to ponad 106 metrów, niemal dwa razy więcej niż Krzywej Wieży w Pizie. Każdego roku miejsce to odwiedza około 5 milionów pielgrzymów z całego świata. 

Nie tylko msze i pielgrzymi

W okresach największego ruchu, takich jak uroczystości maryjne, do sanktuarium przybywają dziesiątki tysięcy wiernych dziennie. Oprócz mszy świętych i nabożeństw, na Jasnej Górze organizowane są koncerty, wystawy i wydarzenia kulturalne, które przyciągają turystów i miłośników sztuki. A zadaniem ojców Paulinów jest zarządzanie tymi wydarzeniami i złożonym kompleksem klasztornym. 

Reklama

Pokonywanie odległości i koordynowanie działań na tak dużą skalę wymaga od duchownych nowoczesnych rozwiązań. Aby usprawnić mobilność, sanktuarium nawiązało współpracę z krakowską marką Electroride - producentem lekkich pojazdów elektrycznych. Jej efektem było dostarczenie do klasztoru pięciu skuterów. Latem trafiły tam pojazdy typu “Fasti”. Ich cena - zgodnie z danymi publikowanymi na stronie producenta - waha się od 6500 do 8400 złotych. We wrześniu klasztor wzbogacił się o modele “Futuri” - czterokołowe skutery z zabudowanym nadwoziem. Cena pojazdu wynosi od 26000 do 30299 zł.  

Korzystają z nich nie tylko duchowni ale też zatrudnieni w sanktuarium świeccy pracownicy. Dzięki pojazdom sprawnie przemieszczają się po rozległym terenie miejsca kultu bez zakłócania spokoju pielgrzymów. – Pozwoliły one usprawnić naszą pracę i z wielką radością je wykorzystujemy. To wyjście naprzeciw codziennym wyzwaniom i konieczności poruszania się po terenie sanktuarium czy potrzebie szybkiej i sprawnej pomocy pielgrzymom - podkreśla rzecznik prasowy Jasnej Góry o. Michał Bortnik w rozmowie z portalem lovekrakow.pl. 

Lekkie i bezpieczne

Lekkie trzy- i czterokołowe pojazdy elektryczne są dla klasztoru innowacyjnym rozwiązaniem. Również dbającym o środowisko i bezpiecznym. Maksymalna prędkość skuterów to 45 km/h. - Mogę sobie wyobrazić, że dla wielu osób czy firm, praca z takimi właśnie pojazdami elektrycznymi jest strzałem w dziesiątkę – zauważa o. Bortnik. 

Klasztor na Jasnej Górze, jedno z ważniejszych miejsc kultu maryjnego, od wieków dba o tradycję. Jest również otwarty na nowinki technologiczne. Ojcowie Paulini korzystają z nowoczesnych narzędzi komunikacji, są obecni w mediach społecznościowych. Można ich znaleźć na Instagramie czy Facebooku. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mobilność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »