Dworce PKP będą dzierżawione
Samorząd blisko 60-tysięcznego Będzina (Śląskie) wydzierżawił od Polskich Kolei Państwowych (PKP) dworzec kolejowy, który za gminne pieniądze zostanie wyremontowany i zagospodarowany. Podobną ofertę PKP chcą skierować wkrótce do wszystkich samorządów w Polsce.
Będzin to druga gmina w Polsce, której władze zdecydowały się na wydzierżawienie dworca od kolei. Wcześniej podobną umowę zawarto w Giżycku. Trwają negocjacje - jak powiedział rzecznik PKP Michał Wrzosek - m.in. z samorządami Ostródy i Fromborka, zainteresowane są władze Olsztyna.
Umowę dzierżawy będzińskiego dworca podpisano w poniedziałek, na 29 lat. Władze miasta zabiegały o to od czterech lat. Na przeszkodzie stały sprawy formalne, związane z restrukturyzacją PKP. Teraz kolej zamierza sama namawiać samorządy, aby skorzystały z podobnych możliwości.
- W ciągu najbliższych miesięcy do wszystkich gmin w Polsce trafi propozycja dzierżawy dworców kolejowych na zasadach podobnych, jak w Będzinie - poinformował członek zarządu PKP, Jarosław Adwent.
Za dzierżawę dworca o powierzchni 4,8 tys. m. kw. przez najbliższy rok samorząd będzie płacił PKP ok. 4 tys. zł miesięcznie. To preferencyjna stawka, związana m.in. z ujęciem we wzajemnych rozliczeniach podatku od nieruchomości. Pieniądze z działalności komercyjnej na dworcu wpływać będą do gminnego budżetu. W przypadku zerwania umowy lub jej nieprzedłużenia przez PKP, kolej musiałaby oddać pieniądze, które miasto zainwestuje w dworzec. Jego remont zacznie się wkrótce.
- Jeszcze w tym roku zabezpieczymy budynek przed zimą. Wykonane zostaną niezbędne naprawy dachu, stolarki okiennej, zmieni się wygląd elewacji. Już niedługo będzie widoczna zmiana wizerunku dworca. Na razie, z gminnych środków, możemy przeznaczyć na ten cel 230 tys. zł - powiedział prezydent Będzina, Radosław Baran.
Wkrótce rozpoczną się też prace nad projektem przebudowy wnętrza nieremontowanego od wielu lat budynku oraz planem zagospodarowania przyległego terenu. Podczas remontu dworzec będzie normalnie funkcjonował. Władze Będzina zapewniają, że po modernizacji stanie się jedną z wizytówek miasta. Liczą też na ożywienie gospodarcze w okolicach dworca, gdzie codziennie przewija się ok. 2 tysięcy pasażerów. Zatrzymują się tu w ciągu doby 63 pociągi.
PKP rozmawia z samorządami o przekazywaniu małych dworców kolejowych od marca br. W Polsce jest ponad 1500 takich obiektów, drugie tyle dawnych dworców wyłączono z eksploatacji. Także w tym roku koleje rozpoczęły podpisywanie umów ramowych z władzami największych miast o wspólnym zagospodarowywaniu nieruchomości należących do kolei.
- Do dzisiaj takie umowy podpisano w Gdyni, Warszawie, Łodzi, Krakowie, Katowicach i Kielcach, zainteresowane są władze Poznania. Zawarliśmy też umowy z doradcami inwestycyjnymi, którzy mają określić sposoby zagospodarowania wybranych nieruchomości, w tym dworców, oraz zainteresować nimi potencjalnych inwestorów - powiedział rzecznik PKP.
Dzisiejszy "Głos Szczeciński" informuje,że także budynki dworcowe w Świnoujściu i Szczecinku zostały wybrane do unijnego programu pilotażowego, wdrażanego obecnie m.in. przez Niemcy, Słowenię i Polskę. Jego celem jest rewitalizacja i zagospodarowanie małych dworców w miejscowościach do 50 tys. mieszkańców.
- Możliwości wykorzystania takich budynków i terenów położonych wokół nich są bardzo duże, mówi dr Jerzy Rozwadowski z Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu w Szczecinie.
- Można utworzyć tu minicentra handlowe, usługowe, hotele czy sale konferencyjne.
Pieniądze na rewitalizację i zagospodarowanie pochodzić będą głównie z Unii Europejskiej. Cały projekt uzyskał dofinansowanie w wysokości ponad miliona euro. Strona polska otrzyma około 250 tysięcy euro.